Gość
1 października 2023 r.
Spędziliśmy z rodziną wakacje od 15 września do 29 września 2023 roku. Zameldować się. Do hotelu dotarliśmy około 21:00, pokój został wydany w ciągu 10-15 minut, biorąc pod uwagę wszystkie formalności, a to biorąc pod uwagę, że byliśmy ostatni „w kolejce”. Pokój rodzinny na parterze z pięknym widokiem na morze. Od razu każdemu dają 1,5-litrową butelkę wody, którą następnie zabierasz sobie na recepcji w razie potrzeby, zawsze bez problemu dają tyle, ile potrzebujesz. Numer. Pokój na parterze, rodzinny (dla 4 osób), narożnik, widok na morze (wszystkie pokoje mają widok na morze, ale im wyżej tym lepiej). Ogólnie rzecz biorąc, liczba będzie wystarczająca. Wszystko działało (klimatyzacja, telewizor, lodówka, hydraulika), ale jasne jest, że wszystko jest „zmęczone”. Ogromny balkon z wieszakami i wieszakiem do suszenia (pierwszy hotel, który pomyślał o suszeniu. A było ich mnóstwo). To, na co chciałbym osobno zwrócić uwagę, to ciśnienie wody pod prysznicem – niesamowite! Zwykle w hotelach są 3 strumienie, ale tutaj jest lepiej niż w domu. Gniazdek jest za mało, zazwyczaj zabieramy ze sobą przedłużacz, bo każdy ma do pracy telefon, tablet, zegarek czy laptop. Ale potem zapomnieliśmy, że w outletach była kolejka 😊. Sprzątanie było takie sobie, nawet napiwek nie pomógł. Po prostu złożyła już używane ręczniki i tym samym je pomyliła. Ponieważ było nas trzech, powiesiliśmy swoje w odpowiednich miejscach, żeby się nie pomylić, a sprzątaczka ich nie zmieniła, tylko po prostu odłożyła na półkę. Restauracja. Jedzenie jest urozmaicone, bardzo trudno pozostać głodnym. Na śniadanie zawsze smażono na ulicy omlet, ale też przygotowywano tam coś na obiad (kebab z kurczaka, mini shawarma). Zawsze było kilka rodzajów dodatków, ryby, mięso/podroby, drób, pyszne ciasta, owoce, arbuz. Ale dostępność była gwarantowana, jeśli przyjedziesz wcześniej. Pod koniec czegoś zabrakło i nie wszystko zostało zaktualizowane. W restauracji i recepcji dostępna jest kawa/herbata. W restauracji znajdowała się cudowna przytulna weranda z widokiem na morze i nabrzeże, na której czekała kolejka do miejsca siedzącego. Plaża. Ręczniki plażowe nie są zapewnione, należy zabrać ze sobą własne. Mały, bardzo zatłoczony leżakami i parasolami. Materaców jest mniej niż leżaków, wiele z nich jest podartych. Ale jesteśmy rannymi ptaszkami, nad morze dotarliśmy około 8 rano, zawsze znaleźliśmy miejsce, nawet „na stałe”. Morze jest miejscami zimne. Na lewo od molo restauracyjnego woda wydawała nam się cieplejsza i pozbawiona zimnych prądów. Ponieważ jest to zatoka, nie było fal, woda była zupełnie spokojna. Cień z góry. Słońce pojawiło się na plaży około godziny 9:00. Wcale nie gorąco, wygodnie. Internet. Wi-Fi jest bezpłatne, hasło podawane jest przy zameldowaniu. Działa tylko w miejscach publicznych: recepcja, restauracja, plaża. Prędkość jest niska, a czasem się zatrzymuje. W przypadku komunikatorów brak grama jest zjawiskiem normalnym, w pracy jest to problematyczne, ale również możliwe. Lokalizacja. Hotel położony jest na samym końcu nabrzeża. Do centrum Ichmiler (ryby na nabrzeżu) można dojść pieszo w 10 minut. Wiele różnych barów, sklepów turystycznych. Akceptowana jest każda waluta (dolary, euro, ruble). Działają także sieci handlowe: Migros, A101 i inne. Ceny są tam bardziej atrakcyjne). Całe Icmiler można zwiedzać na piechotę. A do Marmaris w Oranie jedzie minibus
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google