Gość
11 października 2024 r.
Szczerze mówiąc, nie polecam tego szczególnie osobom, które mają duży bagaż i taksówki nie mogą podjechać pod wejście do hotelu, a po szutrowych drogach trzeba chodzić co najmniej pięć, sześć minut w górę i w dół. Nawet w hotelu prawie wszystkie pokoje muszą się wspinać w górę i w dół, co jest bardzo strome i niewygodne. Tak zwany oddzielny budynek znajduje się po drugiej stronie hotelu (bardziej przypomina to, że pierwotna część hotelu została w pełni zagospodarowana, a otaczające ją prywatne domy zostały przejęte i zbudowane). Nie jest to szczególnie bezpieczne, zwłaszcza jeśli tak jest coś do zrobienia w nocy. Duch sprawia, że ziemia staje się nieaktywna. Hotel dysponuje autobusem wahadłowym z holu (obszar główny) do tzw. oddzielnego budynku, ale i tak trzeba przejść około dwudziestu żwirowych schodów i zabrać ze sobą własny bagaż. Hotel nazywa się oddzielnym budynkiem i spacer od głównego budynku zajmuje około czterech minut (jest tam ścieżka), ale aby zejść z góry, trzeba pokonać 100 schodów. To samo dzieje się, gdy wracamy Schody nie są łatwe do przejścia, w niektórych miejscach są bardzo wąskie i strome. W kamiennym domu było stosunkowo ciemno, więc musieliśmy zostawić drzwi otwarte, a może to z powodu wilgoci (włączyli osuszacz), więc kołdra była trochę wilgotna. Inne są całkiem zadowalające. Można powiedzieć, że obsługa hotelu jest pomocna, ale nie jest entuzjastyczna. Sauna przypomina dużą domową łaźnię, dlatego należy zabrać ze sobą strój kąpielowy, co jest w porządku. Zwykle nie recenzuję hoteli, ale tym razem chcę tylko powiedzieć „nie polecam”)
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google