Hotel, który właściwie nie jest hotelem, a raczej pensjonatem, ale bez śniadania, położony jest niecałe 100 m od Placu Katedralnego. Jest to hotel piętrowy i ma tylko 7 pokoi. Mieliśmy szczęście, że był tam ktoś z personelu, ponieważ nikt nie odbierał telefonu. Drzwi otworzył mężczyzna, który z pewnością jest sprzątaczem i dał nam pokój o 13:00. Pokój był bardzo funkcjonalny. Posiada lodówkę i telewizor bez programów w języku angielskim i niemieckim. Nie ma możliwości schłodzenia podkładek chłodzących, ponieważ lodówka jest bardzo słaba. Trudno było dostać się do garażu, który jest oddalony o 120 m. Ulice są wąskie i nadal kursują po nich tory tramwajowe. Nie masz osoby kontaktowej, a w pokoju nie ma teczki informacyjnej. Jesteś na swoim.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google