ALIAKSANDR
20 października 2023 r.
Wspaniała lokalizacja i groteskowa treść. Hotel położony jest w samym sercu tych, którzy tęsknią za czasami sowieckimi. Wnętrza, wąsate barmanki, wspólna lodówka na korytarzu z kartkami papieru i ołówkiem do zapisania numeru pokoju na swoich produktach, wiejskie dziewczęta z chav-spotu siedzące z piwem na kartonie na hotelowej werandzie, wejście do kasyna mieniące się wszystkimi kolory szczęścia z lat 90-tych. Ten hotel można by zamienić w perłę Mińska i nawet podnieść cenę, trzeba by się tylko trochę bardziej postarać i doprowadzić sowieckość hotelu do absurdu - postawić maszynę wodno-gazową w lobby, ubierz recepcjonistę w marynarkę Stalina, umieść punkty radiowe w pokojach i odtwarzaj tam sowieckie audycje radiowe, a czasem włącz BBC, wieszaj dywany na ścianach ze sklejki w pokojach itp. Czy zatrzymam się tam ponownie - może nie, ale na pewno zapamiętam to na zawsze!
P.s. jedynym minusem było to, że w moim pokoju mieszkali już Chińczycy; zameldowałem się w nocy i go nie obudziłem.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google