To naprawdę oszałamiająca nieruchomość położona w zamożnej dzielnicy Karen i co najważniejsze, kilka minut od centrum handlowego Galleria. Wykorzystaliśmy to jako przystanek podczas naszych safari z północy na południe i szczerze mówiąc, wszyscy w grupie żałowali, że nie zarezerwowaliśmy dłuższego pobytu. To nie jest hotel bez duszy. To dom Jane, pięknie i z miłością udekorowany drobiazgami z jej podróży po całym świecie. Czujesz się jak w domu od chwili, gdy wejdziesz i zostaniesz ciepło przywitany przez Jane i jej przystojnego syna. Jesteśmy czteroosobową rodziną i wzięliśmy dwa pokoje, każdy z podwójnym łóżkiem. Jeden z pokoi miał ogromną wannę, która bardzo spodobała się naszym dzieciom. Kupiliśmy jedzenie w centrum handlowym Galleria, które ma mnóstwo opcji i Carrefour, który miał najtańsze pamiątki, jakie widzieliśmy w Kenii. Śniadanie było kontynentalne i było pyszne. Bardzo, bardzo polecam to zakwaterowanie. Ciepło, gościnność i udogodnienia są nie do pobicia. Dziękuję Jane! Niech Bóg błogosławi Ciebie i Twoją rodzinę.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google