xinxiny
10 kwietnia 2022 r.
Najgorszy hotel w jakim kiedykolwiek byłem w Nowym Jorku.Indyjska obsługa w recepcji była bardzo niemiła. Uszkodzone zostało wyposażenie pokoju, nie dało się zamknąć okien, doszło do nieszczelności pomieszczenia. Obie osoby zachowywały się tak głośno, że w nocy nie mogły spać i przeziębiły się. Warunki sanitarne były fatalne. Pudełko na waciki zdemontowano. Poprosiłam w recepcji o nakładkę do golenia, której używał ktoś inny i dałam ją chłopakowi, który miał mdłości. Nie mogłem spać przez hałas, nie mogłem naprawić okna. Po późnym wstaniu kasjer wyszedł od razu, żeby przegonić ludzi i odebrać pieniądze. Hotel w Nowym Jorku, w którym nigdy więcej się nie zatrzymam. Śmieci!
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google