Halina Ć
13 stycznia 2025 r.
W Justiniano Deluxe byliśmy w okresie świąt Bożego Narodzenia. Od samego wejścia czuło się świąteczną atmosferę. W holu głównym stała ogromna choinka. W całym hotelu, w barach, w restauracji, w cukierence, wszędzie były akcenty świąteczne, a w tle cały czas cicho leciały świąteczne melodie. Jedzenie smaczne i duży wybór. Wszędzie było bardzo czysto, no może tapicerkę kanap i foteli w lobby należało by wyczyścić i koniecznie krzesła w restauracji głównej. Obsługa była bardzo miła, poczynając od Pana w recepcji, poprzez barmanów, kelnerów po Panie sprzątające. Wielu całkiem dobrze mówiło po polsku. Kolacja w dniu Wigilii miała bardzo elegancką oprawę, szkoda tylko, że nie wszyscy goście potrafią swój strój dostosować i przychodzą w krótkich, sportowych gatkach i to Polacy. Co prawda sylwestra nie spędzaliśmy w hotelu, ale widzieliśmy program wieczoru, był bardzo bogaty w atrakcje. W hotelu jest bardzo dużo kotów i chyba cztery duże psy, wszystkie przyjazne. Ogromny, zadbany ogród i bezpośredni dostęp do plaży dopełniał całości. Jedyne co nam nie odpowiadało, to położenie hotelu. Hotel położony jest na wysokim wzniesieniu i aby wydostać się z niego i dotrzeć do centrum handlowego, czy przystanku autobusowego trzeba było pokonać długą drogę pod górę, z góry i znów pod górę, co dla osób starszych było blokadą nie do pokonania i jest to nie tylko nasze zdanie. Dziwię się, że pięciogwiazdkowy hotel nie zapewni jakiegoś małego pojazdu, aby swoim gościom ułatwić dotarcie do głównej drogi, skąd można już przemieszczać się z łatwością. W hotelu jest duży sklep, w którym można dostać właściwie wszystko, co może nam być potrzebne, ale ma wyższe ceny, niż sklepy w okolicy. Ogólnie byliśmy bardzo zadowoleni i z czystym sumieniem polecamy ten hotel.