Animatorzy hotelowi dręczą Cię na terenie hotelu, niezależnie od tego, czy jesteś żonaty, czy nie, namawiają wszystkich, aby udali się z hotelu do klubu, a w klubie dodają coś do koktajli, przez co tracisz pamięć i zrozumienie wszystkiego wokół ciebie, po czym zaoferowano nam narkotyki, oczywiście byliśmy na tyle mądrzy, aby się nie zgodzić. Jeden z animatorów - Serhat (lub Siergiej, jak się przedstawił) próbował zabrać żonę: chciał, żeby poszła z nim po narkotyki, próbował ją zgwałcić, a następnie zabrać na klif, aby sama z niego zeskoczyła (najwyraźniej żeby nie ubrudzić sobie rąk). Po tej sytuacji wezwano policję, administracja hotelu bardzo stanowczo nalegała, abyśmy wycofali oświadczenie, twierdząc, że hotel nie potrzebuje tych problemów i w ogóle to nie są problemy hotelu, ogólnie w dwóch słowach oni nie obchodzi mnie to. Jedyne co zrobili to zwolnili animatora, najwyraźniej po to, żeby osoba dla której pisali aplikację nie pracowała dla nich, ale jednocześnie zostawili drugiego, który pomógł pierwszemu wszystko przeprowadzić i który całkowicie się bronił pierwszy (nie pamiętam jego imienia, ale był kręcony i miał ciemne włosy). Swoją drogą, jeśli policja też nie jest zainteresowana, to nie ma co rozumieć. Jeśli więc masz dość życia w spokoju i chcesz zniszczyć swoją szczęśliwą rodzinę - tak jak nasza była i nabawić się zaburzeń psychicznych, to możesz odwiedzić ten hotel, ale dla reszty polecam wszystko, ale nie ten hotel!
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google