Byliśmy tylko na weekend (2-3 lipca 2022) ale hotel zaskoczył nas bardzo pozytywnie. Lokalizacja - idealna, 400 metrów od Warmiolandii (świetne miejsce dla dzieci) i kilomert od jeziora. Mnóstwo zieleni, zupełnie nie odczuwa się, że hotel położony jest obok głównej drogi. Wszędzie bardzo czysto, widać że bardzo przywiązują do tego uwagę. Pokój spory, duże okno, bardzo czysto. Była kawa, herbata, woda, czajnik, TV plus mnóstwo szafek. Prysznic toaleta nowe, bardzo czyste. Śniadanie bardzo smaczne, można zjeść również na tarasie przy dobrej pogodzie. Widząć, że w hotelowej restauracji będzie wesele byliśmy trochę sceptyczni. Nasz pokój nie był zbyt daleko. I tu największe zaskoczenie. Gdybym nie wiedział, że jest wesele to bym na pewno nie uwierzył. W pokoju cisza. Również brawo dla zarządzających hotelem bo mogliśmy zjeść obiad w sali konferencyjnej (restauracja była szykowana dla weselników). Bardzo uprzejmy Pan Patryk, a zwłaszcza jakość dań, że kolejny dzień nie kombinowaliśmy z szukaniem knajoy w Olsztynie ale o 12:30 poszliśmy znów do hotelowej restauracji. 1 dnia jedliśmy rosół i krem ze świeżych ogórków, steka oraz szaszłyki. Rewelacja - zwłaszcza krem z ogórków. Bardzo lubię zupę ogórkową ale krem jadłem pierwszy raz. Drugi dzień jedliśmy sznycel i polecanego przez pana Patryka sandacza. Dania równie dobre. Ogólnie naprawdę wielkie zaskoczenie na plus i wrócimy na pewno.