Gość
15 września 2022 r.
Jestem mieszkanką Olsztyna, więc postanowiłam skosztować serwowanego w tym hotelu śniadania. Powiem krótko... tragedia, chyba że komuś nie przeszkadza jajecznica z proszku, nadmuchane pieczywo, staro wyglądające sałatki czy wędliny. Zjadłam tylko twaróg na słono i warzywa, kawa fakt była bardzo dobra. Nie rozumiem jednego, będąc w Hampton by Hilton np. w Warszawie, zupełnie inaczej wygladał ten posiłek, więc to nie jest kwestia franczyzy. Jak można działając na tak fantastycznym terenie, nie korzystać z produktów lokalnych dostawców, pysznego pieczywa na zakwasie, cudownych wędlin i wędzonych ryb??? Brak szacunku dla klienta i regionu i przesadna oszczędność. Zero kreatywności, dobrego serca i chęci.