Lokalizacja obiektu jest jego wielką zaletą, gdyż znajduje się bardzo blisko Pałacu Królewskiego, a co za tym idzie, blisko centrum. Ponadto pokoje są wystarczająco duże (byliśmy w 4 osoby), chociaż łazienka nie jest. A ludzie w recepcji są przyjaźni.
Jednak konstrukcja ma również pewne wady. Po pierwsze, nie można gotować w pokoju. Jedyne, co możesz zrobić, to podgrzać trochę płynów (mleka, wody itp.). Nie można nawet podgrzać żadnego stałego pokarmu (np. kromki chleba) ze względu na obecność czujników dymu, które najwyraźniej są bardzo czułe. Tak powiedziano nam w recepcji. W recepcji można pożyczyć kubki, sztućce czy suszarkę do włosów, jednak jeśli poprosisz o patelnię, każą bardzo uważać na dym i odradzają jej używanie.
Drugi aspekt to parkowanie. Nie mają własnego. Mają umowę z krytym parkingiem, ale jest on oddalony o kilkaset metrów od hotelu i bardzo drogi (koszt to 590 NOK dziennie, ale dają voucher na 200 koron). Bardzo blisko znajduje się inny park miejski, który kosztuje 400 koron (bez kuponu).
Trzecim, drobnym aspektem jest dostępność budynku, ponieważ znajduje się on na drugim piętrze i aby dostać się do recepcji, trzeba skorzystać z małej windy.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google