Gość
19 listopada 2024 r.
Drugi pobyt tutaj i chyba ostatni... Przyjeżdżamy z powodu koni, niestety wskutek nieprzyjemnego zdarzenia wywołanego bałaganem, brakiem profesjonalizmu, niedodbaniem, czymkolwiek zdrowie lub nawet życie córki zostało narażone na szwank. Bałagan generalnie w organizacji, zamawiałam dwa osobne łóżka, było jedno. Za wypadek z koniem obiecano nie naliczać opłaty za jazdy -doliczono... Jedzenie wybitne faktycznie, śniadanie boskie, menu z karty świetne, jednak ceny - no mimo wszystko - kosmiczne i skandal z ceną za butelkę wody do kolacji 26 zł!! Zgrzyt straszny, klient zostawia parę setek za kolację, wstyd za tę wodę. Hotel zaczyna trącić myszką, mam wrażenie że potrzebny już remont.