Blue Princess Beach Hotel & Suites

Hotel położony w najpiękniejszym miejscu na wyspie. Widoki spektakularne, basen na górze petarda. To w zasadzie największe plusy tego miejsca, które wybraliśmy w zasadzie tylko ze względu na jego położenie. Zakwaterowanie od 15 i ani minuty wcześniej, ale na szczęście po przybyciu dają opaski i można korzystać z kompleksu. Plaża kamienista, woda w morzu chłodna ze względu na prądy zatokowe. Leżaki płatne 15 EUR nie 8 jak w informacji w ofercie. Na plaży wypożyczalnia łodzi, motorówka na 4 godz. 80 EUR + paliwo. Tu trzeba uważać bo lubią naciąć na paliwie ale atrakcja fajna (nie trzeba mieć patentu). Przy górnym basenie sympatyczny komunikatywny barman, miejsce spokojne bo i leżaków mało. Mieliśmy pokój SeaView w bungalowie w Aqua, zatem w górnej części kompleksu. Widok z pokoju na morze bajka, maisonette odnowiony, warunki spoko. Niektórzy straszą koszmarnym podejściem, ale większości to nie przeszkadzało w tym naszym córkom ( 7 i 11 lat ). Wręcz przeciwnie, człowiek nabrał lepszej kondycji i spacery po wyspie, w tym wypad na Porto Timoni nie były dla nas żadnym problemem. Auto warto wziąć z wypożyczalni Safety car rental ok 200m od hotelu w górę, ceny niższe o 30% jak w recepcji. Z minusów - jedzenie, napoje w tym alko niskiej jakości i stan kompleksu. Z AI Piwo i gin pijalne. Kawa słaba. Wszędobylski plastik, jedzenie monotonne i przewidywalne bez w zasadzie greckich akcentów ( prócz tzatzików ). Animacji brak (nie lubimy), kids klubu brak, placu zabaw dla dzieci brak, choćby jednej zjeżdżalni w basenie brak. Widać na każdym kroku jak rodzina Ninos próbuje zedrzeć ile się da z gości na dodatkowych usługach. Leżaki na plaży powinny być za free lub chociaż symbolicznie płatne, większe zniżki na łodzie czy w barach .... W hotelu głównie Polacy, brytole, trochę Niemców, Czechów i innych nacji. Rosjan brak, burd brak - cisza i spokój. Reasumując to zdecydowanie nie są 4*, a mamy porównanie do innych hoteli w Grecji. Ktoś tam mocno lobbuje aby utrzymać tą czwartą. Można się wybrać do Aqua Blue pod warunkiem że nie jesteś wybredny i bardziej niż wygody cenisz sobie dobrą bazę wypadową i przepiękną scenerię.

Piękne miejsce i widoki, plaża kamienista, kompleks hotelowy położony na zboczu ze stromymi podejściami. Jeżeli masz problemy z poruszaniem lub np. dziecko w wózku to podejścia mogą być meczące. Kompleks hotelowy składa się z 2 hoteli Blue Princess oraz Aqua Blue – goście obu korzystają z tej samej infrastruktury. Wzdłuż wybrzeża w okolicach hotelu biegnie ścieżka / szlak. Można spacerem przejść np. na plaże Rovinia Beach albo dalej na Limini Beach bez wynajmowania łodzi. Łodzie i kajaki dla gości hotelowych można wynająć z rabatem. Trzeba się o to upomnieć, opaska all-in nie powoduje automatycznego naliczenia rabatu :) W znakomitej większości pracownicy hotelu byli uprzejmi i sympatyczni. Wykluczyć z tego muszę szefa restauracji (jedyna osoba w hotelu chodząca cały czas w maseczce higienicznej ale opuszczonej na brodę), który zachowywał się niezbyt uprzejmie w stosunku do gości (kilka rożnych sytuacji w ciągu kilku różnych posiłków – więc to nie kwestia gorszego dnia). Jedzenie słabe, niesmaczne i monotonne. Tutaj na plus niezłe ciastka, pyszne pomidory, ogórki i arbuzy. Polecam świetną knajpkę nieopodal (Aria's Grill) 2 ostatnie dni jedliśmy tam. Brak klimatyzacji w restauracji hotelowej, mimo ogromnego klimatyzatora przy tylnym wejściu chłodny nadmuch był tylko nad samym wejściem a schłodzone powietrze docierało na ok. 1 m. od niego. Przy 35 stopniach w środku większość obsługi kelnerskiej spływała potem. Goście mają to szczęście, że posiłki nie są zbyt smaczne więc można restaurację szybko opuścić i iść się ochłodzić. Alkohole all in podstawowe, podawane zazwyczaj w plastikowych kubkach, czasem udało się doprosić o szkło. W hotelu są 3 „darmowe” bary all-in. Barman z baru na południowym wzgórzu bardzo miły, obsługa pierwsza klasa oraz świetny gust muzyczny! Dziewczyna ze wschodniego wzgórza gdy tam pierwszy raz przyszliśmy o 17.45 poinformowała oparta o bar, że pracuje do 18, bar już jest zamknięty i trzeba przyjść następnym razem wcześniej. Już tam nie wróciliśmy. W hotelu są 3 baseny, w różnych częściach kompleksu. Leżaki przy basenach połamane, lub naprawiane byle jak i byle się jakoś trzymały. Wystający z aluminiowej konstrukcji leżaka blachowkręt to nic dziwnego… Leżaków czasem brakowało bo były pozajmowane ręcznikami… Trafił nam się fajny pokój z dobrze działającą klimatyzacją, może nie w super stanie ale też nie bardziej zdezelowany niż inne hotele podobnej klasy. Sprzątanie codziennie, ręczniki zostały wymienione raz w ciągu tygodnia. Na koniec uwaga chyba bardziej do organizacji wycieczki. Przyjechaliśmy wcześnie rano, pokoje nie były gotowe, niektórzy czekali z bagażami przez 7h w recepcji na pokój. My dostaliśmy swój po 4h. Sytuacja dotyczyła turystów korzystających z różnych biur podróży.

Jeśli szczerze kochacie Grecję to bardzo polecam ten hotel. Obiekt ma wiele wad ale ma w sobie to "coś" co osobiście mnie urzekło - niesamowity vibe, przy którym można odpocząć i w pełni się zrelaksować. Jedzenie jest przyzwoite, świeże i smaczne aczkolwiek nie ma wielkiego wyboru i praktycznie posiłki powtarzają się. Jest czysto ale w greckim pojęciu tego słowa, pokoje przyjemne (mieliśmy pokój 324). Bardzo smaczna restauracja ale carte ze zniżką o ile się nie mylę 30% dla gości hotelu (pyszne owoce morza). obsługa uśmiechnięta, miła i pomocna. Morze ciepłe i czyste, widoki obłędne, zapierające dech! Super opcja wypożyczenia łódki (motorówki) na 4 lub 7 godzin, kajaku, SUP-a czy rowerku wodnego. Uwaga! mnóstwo os, są wszędzie. Co prawda wydają się niegroźne i nas nie użądliły ale jest ich całe mnóstwo. Teren górzysty więc dla dzieci lub osób z niepełnosprawnościami nie będzie dobrym wyborem. Animacji praktycznie brak, wieczorem grała muzyka ale nie była to impreza bardziej wieczorek przy muzyce. My na pewno wrócimy ten hotel to prawdziwe SIGA-SIGA!

Piękne miejsce i widoki, plaża kamienista, kompleks hotelowy położony na zboczu ze stromymi podejściami. Jeżeli masz problemy z poruszaniem lub np. dziecko w wózku to podejścia mogą być meczące. Kompleks hotelowy składa się z 2 hoteli Blue Princess oraz Aqua Blue – goście obu korzystają z tej samej infrastruktury. Wzdłuż wybrzeża w okolicach hotelu biegnie ścieżka / szlak. Można spacerem przejść np. na plaże Rovinia Beach albo dalej na Limini Beach bez wynajmowania łodzi. Łodzie i kajaki dla gości hotelowych można wynająć z rabatem. Trzeba się o to upomnieć, opaska all-in nie powoduje automatycznego naliczenia rabatu :) Pracownicy hotelu byli sympatyczni. Wykluczyć z tego muszę szefa restauracji (jedyna osoba w hotelu chodząca cały czas w maseczce higienicznej ale opuszczonej na brodę), który zachowywał się niezbyt uprzejmie w stosunku do gości. Jedzenie słabe, niesmaczne i monotonne. Tutaj na plus niezłe ciastka, pyszne pomidory, ogórki i arbuzy. Brak klimatyzacji w restauracji hotelowej. Alkohole all in podstawowe, podawane zazwyczaj w plastikowych kubkach, czasem udało się doprosić o szkło. W hotelu są 3 „darmowe” bary. Barman z baru na południowym wzgórzu bardzo miły, obsługa pierwsza klasa oraz świetny gust muzyczny! Na koniec uwaga chyba bardziej do organizacji wycieczki. Przyjechaliśmy wcześnie rano, pokoje nie były gotowe, niektórzy czekali z bagażami przez 7h w recepcji na pokój. My dostaliśmy swój po 4h.

Hotel położony na wzniesieniach, daleko od większych miast, z cudownym widokiem na morze z niektórych pokoi. Nie polecany osobom z problemami w poruszaniu się. Trzy baseny , z tego dwa wysoko (spacer rekompensuje cudowny widok). Leżaków na basenach wystarczy ponieważ większość gości woli jednak morze. Woda w morzu jest zimniejsza niż w innych miejscach na Corfu. Plaża kamienista, niedaleko piękne groty dla amatorów snurklingu. Pokoje suite przestronne, z dużym tarasem, ale najlepiej wybierać te na pierwszym i drugim piętrze. Położone na parterze nie dają intymności, położone są praktycznie przy chodnikach. Sprzątanie codziennie, zdarzało się wycieranie podłogi bardzo brudną ścierką. Obsługa w restauracji robi wrażanie, jakby goście im przeszkadzali, niektórzy bardzo niesympatyczni. Jedyna Pani barmanka w barze restauracji glównej przemiła i kontaktowa, robiąca pyszne drinki. stoliki brudne, po poprzednim gościu nie były nawet przecierane. jedzenie mało urozmaicone, wciąż kurczak i wieprzowina. Obudowa lady z jedzeniem tak brudna, jakby od nowego nikt jej nie przecierał. Były dwa wieczory kiedy widać było kontrolę bo obsługa biegała szybko i non stop wycierała i dezynfekowała stoliki. Niestety gdy kontroler wyjechał, wszystko wracało do normy. Śniadanie od 7.30. O 7.30 wyjeżdżaliśmy i nie pozwolono nam zjeść nawet o 7.20 mimo, że wszystko było przygotowane. Czekali do ostatniej minuty odganiając gości od lady z jedzeniem - żenujące. Z hotelu można wybrać się na trekking górskim, skalistym szlakiem do Paleokastritsy (schodki za dolnym basenem). Szlak na dobre buty i czasem pionowo po skałach ale widoki wspaniale. Wypożyczalnia łódek rewelacyjna - warto skorzystać i popływać po okolicznych białych plażach, które są dostępne tylko z wody. Hotel dla osób mało wymagających od opcji wyżywienia, preferujących posiłki w tawernach poza hotelem, szukających spokoju we dwoje. Nie ma hałaśliwych animatorów ani wieczorów greckich, żadnych dodatkowych atrakcji. Nie mniej jednak widok z pokoju i z plaży jest niezapomniany i rekompensuje wszystkie niedogodności.

Piękne miejsce. Mnóstwo atrakcji. Pyszne jedzenie. Miejsce wyjątkowo położone. Dla rodzin z dziećmi idealne. My wypożyczyliśmy na miejscu skuter i to był strzał w 10tkę. Zjechaliśmy całą wyspę w szerz i wzdłuż. Mieszkaliśmy w bungalowie 215. Czysto, przytulnie, z widokiem na morze i piękną palmą przed wejściem. Jedzenie przepyszne. Duży wybór. Obsługa przemiła, zawsze pomocna i uśmiechnięta. Przy plaży jest bar, w którym pracują świetni barmani - Janis & Gregory. Serdecznie ich pozdrawiam! ＜3

Byłam z synem w maju tego roku, jako pierwsi goście po okresie zamknięcia hoteli. Hotel został bardzo dobrze przygotowany, wszędzie czysto, obsługa miła i pomocna, a jedzenie było przepyszne. Hotel głownie dla ludzi, którzy lubią spokój ciszę i piękne widoki. Wszystko było jak na zdjęciach. W okolicy nie ma prawie nic, dwa sklepy i dwie tawerny, restauracje. Zero rozrywki, więc nie polecam młodym ludziom. Spacery po okolicy sprzyjają znajdowaniu pięknych uroczych zatoczek z maleńkimi plażami. Pokój miałam bardzo duży, czysty i w nowoczesnym stylu, z dużym tarasem z widokiem na całą zatokę i góry. Piękny ogród drzewa i kwiaty. Polecam dla zakochanych par, które pobyć w spokoju ze sobą. Korfu warte zwiedzenia. Polecam i dziękuję za cudowny pobyt.