KamilKubica
9 lipca 2024 r.
Witajcie! Nasz 12 dniowy pobyt w hotelu Royal Garden Beach dobiega końca, już jutro powrót więc to chyba dobry moment na podsumowanie i opinie. 1. Jedzenie - mnóstwo potraw różnego rodzaju... Kurczak, wieprzowina, wołowina, owoce morza. Pięknie wygląda i dobrze smakuje ale... Wszystkie desery smakują bardzo podobnie i niestety ale różnorodność potraw też mogłaby być nieco większa... 2. Obsługa - tutaj mógłbym pisać przez kilka dobrych godzin... (Przepraszam za literówki w imionach) Obsługa jest fantastyczna! Zaczynając od Pani Huriye, która dbała o porządek u nas w pokoju, zawsze uśmiechnięta, życzliwa i bardzo miła, pomimo, że nie posługuje się biegle angielskim i tak zawsze udało nam się porozumieć. Kolejne osoby, o których muszę wspomnieć to Ruslan z Ludmiłą i całą super załoga strefy SPA, świetni ludzie nie tylko dlatego, że mówią po polsku ale po prostu znają się na swojej pracy! Niesamowicie mili i rzetelni - w mojej ocenie hammam tylko u nich! szkoda czasu i pieniędzy żeby włóczyć się po jakiś dziwnych miejscach skoro jest super w hotelu! Jest oczywiście też EMel... Magiczna osoba, która codziennie przy każdym posiłku wita gości i zbija piątkę z dziećmi wchodzącymi na jadalnie, dziewczyno! Nie wiem jak to robisz ale wszyscy się uśmiechają! Jest jeszcze plaża, która włada Ali - świetny facet, który podzielił się z nami historią swojego życia (na naszą prośbę) Ali dba tam o porządek i żeby niczego nie brakowało, zbiera kubeczki i donosi napoje mimo trudów swojej pracy jest zawsze uśmiechnięty i zawsze porozmawia i pomoże. I zostały dwie perełki obsługi hotelowej najlepszy barman jakiego spotkaliśmy w życiu czyli Ali, który uczył nas robić drinki i ma niesamowity talent do tej pracy oraz najlepszy kelner, który kiedykolwiek obsługiwał nasz stolik czyli Isa Panowie jesteście niesamowici! Pełen profesjonalizm a przy tym super humor i pokora - w Polsce nigdzie nie spotkaliśmy takiej obsługi! Wszystkie braki hotelu, wszystkie niedociągnięcia w pełni rekompensują właśnie tacy ludzie jak ci, których wymieniłem. Przez cały pobyt byliśmy pełni podziwu dla zespołu, który tworzyliście! To tylko garstka z tych osób bo niestety nie poznaliśmy wszystkich. Jeżeli rozważacie przyjazd do tego hotelu to warto zostawić obsłudze kilka euro napiwku szczególnie, że w Turcji pracuje się za 400-500 euro miesięcznie... 3. Biuro podróży - Rainbow. Wczasy kupiliśmy w Krakowie w galerii zakopianka u Michała i to była świetna decyzja, bo choć nie uniknęliśmy na miejscu problemów z pokojami to Nasz rezydent Wojtek oraz niesamowite animatorki (Daria i Wiktoria) załatwili temat w kilkanaście minut. To jest największy plus tego biura. Nigdy nie wrócę do żadnego biura, które ma tylko aplikacje bez kogokolwiek na miejscu. 4. Obiekt - sam hotel położony jest przy autostradzie i uspokajam kompletnie to nie przeszkadza! Tylko kilka razy było słychać karetkę na sygnale i to wszystko. Obok są bazary, jubiler itd. warto zapamiętać, że najlepiej (cena) kupować w marketach, jest tak