Zły pokój: strych, zmuszony do schylania się, aby nie uderzyć się w głowę (nawet w łazience); bardzo stare meble, przyzwoite sprzątanie, małe okna.
Mimo to hotel skrywa bardzo piękne i zabytkowe części (wspaniała czytelnia na trzecim piętrze, sala śniadaniowa, wspólny balkon ze stołem i krzesłami, zewnętrzna fasada porośnięta bluszczem) ale jak sama nazwa wskazuje, dużo szczęścia jest potrzebny w odniesieniu do pokoju.
Dobre śniadanie, niezbyt dobre (również licząc, że było płatne osobno).
Przyjazny i bardzo pomocny personel, tak.
Możliwe łóżeczka lub łóżeczka dla małych dzieci za opłatą.
Możliwość pozostawienia bagażu po wymeldowaniu.
Lokalizacja jest z pewnością wyjątkowa, praktycznie w centrum, ale trzeba też liczyć się z tym, że będąc blisko klubów i restauracji wieczorem i w nocy będzie dużo hałasu.
Należy zachować ostrożność przy dojeżdżaniu do hotelu samochodem, ponieważ aby następnie opuścić teren, należy przejechać bardzo wąskimi uliczkami.
Ostatecznie bardzo wygodne do spacerów, ale zdecydowanie za drogie jak na stary i zniszczony pokój, który nam dali (i którego nie pokazują żadnych zdjęć online).
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google