Willa: Śmierdzi rurami w łazience i starym, zatęchłym systemem klimatyzacji, w bungalowie jest bardzo głośno. Największym wstydem jest zestawienie cen wszystkich mebli. MUSIAŁEŚMY DOPŁACIĆ ZA BRUDNY RĘCZNIK!!! To absolutna hańba. Przy kasie kazano nam czekać, więc prawie przegapiliśmy naszą łódź, mimo że powiedziałem nam pół godziny wcześniej, że wszystko należy zrobić szybko. Na Ph Phi są zdecydowanie lepsze noclegi za mniejsze pieniądze i o dużo wyższym standardzie.Lokalizacja blisko plaży, która niekoniecznie nadaje się do kąpieli, gdyż w nocy załatwiają się tu imprezowicze z okolicy. Tylko śniadanie było dobre.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google