Recepcja miała szczególnie złe podejście do Chińczyków. Kiedy się meldowaliśmy, umieszczono nas w pokoju na tyłach, Europejczykom i Amerykanom przydzielono pokoje na parterze, ale umieścili nas w pokoju na zapleczu antresola na tyłach wszystkich budynków. Pokój, bardzo przerażający pokój na końcu, na środku, z przyćmionym oświetleniem i pokój, do którego trzeba było wejść po żelaznej drabinie, aby dostać się do niego po kilkukrotnej zmianie windy dla Europejczyków i Amerykanów wszyscy mieszkają w słonecznych pokojach po obu stronach pierwszego rzędu basenów (takich jak ten pokazany na pierwszym zdjęciu) i zaproponowali zmianę pokoju. Przeniesiono nas do pokoju końcowego na drugim końcu nas z bagażami i zapytaliśmy, czy na pewno powinniśmy się tutaj przeprowadzić. Stała tam duża maszyna otoczona ogrodzeniem z siatki i narobiła tyle hałasu, że prawie płakaliśmy. Była już 22:00. Nie wiedzieliśmy co do zrobienia, więc nie mieliśmy innego wyboru, jak tylko poprosić o dodatkowe pieniądze na przeprowadzkę do budynku frontowego. Niechętnie zgodziliśmy się zapłacić dodatkowe 660 juanów oprócz 1260 juanów za noc za przeprowadzkę do miejsca pokazanego na zdjęciu koniec, Ctrip nas uratował. Kazałem zadzwonić i skontaktować się z hotelem, rozwiązać problem za nas i ponieść za nas koszty modernizacji pokoju. Nie wiem, czy jest to problem agenta, czy problem hotelu dla Chińczyków ludzie, ale po tym incydencie zawsze będę kochać Ctripa. Dziękuję za pomoc w kontakcie. Serdecznie dziękuję pani z obsługi klienta, która się ze mną skontaktowała.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google