Szkoda wydawać pieniądze na ten hotel. To doświadczenie było bardzo smutne. Hotel jest dobrze położony, aby zobaczyć Wieżę w Pizie, śniadanie było do zaakceptowania, reszta była okropna. Dają ci pokój, w którym pierwszą rzeczą, którą widzisz, jest lustro, którego już nie ma, ale są tam pozostałości silikonu lub innego materiału. Wchodzisz do pokoju, zabijając komary i pozostawiając pozostałości komarów na nieczyszczonych ścianach. Na dodatek mówią nam, że według władz miasta Piza nie można włączyć klimatyzacji, a jeśli otworzymy okno, wpadnie więcej komarów, a hotel jest przy torach kolejowych i jest ogromny hałas całą noc, co nie pozwala na odpoczynek ze względu na ich częstotliwość. No cóż, bez klimatyzacji przez całą noc, w pokoju temperatura 28,6°C (wg czujnika w pokoju). Idę do recepcji złożyć skargę, a oni dają mi urządzenie odstraszające komary, którego, swoją drogą, mieli pełną szufladę. Proszę o butelkę wody = 3,5 euro, proszę bez gazu, dają mi z gazem, narzekam i dają mi dwie małe plastikowe butelki; To trwa..., proszę o lód w wiadrze z lodem (pamiętajcie, że to 4-gwiazdkowy hotel.... hehehe) i mówią mi, że nie dają mi lodu, że nie mogą, bo ja nie znam się na plastiku, nie wiedziałem o tym, a przy moim poziomie złości zacząłem myśleć o użyciu niewłaściwych słów...
Co więcej, ponieważ przyjechaliśmy przed 15:00, czyli przed godziną meldowania się, i nie mogli nam wcześniej dać pokoju, nasze walizki zostały w pokoju, który był czymś w rodzaju salonu bez zamka, i nie nawet nie zabrać go do pokoju (przyjechaliśmy do hotelu, aby udać się do pokoju mniej więcej o 21:30 po dniu spędzonym w Pizie).
Wi-Fi... kolejna przygoda: podają hasła do każdego urządzenia z osobna, do tego momentu wszystko wydaje się w porządku, ale okazuje się, że telefon i iPad łączą się, w moim przypadku w niecałe 2 minuty, rozłącza się , a następnie łączy się ponownie. Poproś o inne lub to samo hasło, wynik: NIEMOŻLIWE korzystanie z Wi-Fi w tym hotelu.
Nigdy więcej nie postawię stopy w tym hotelu, szkoda. Szkoda, że Trip.com nie jest bardziej wybredny w kwestii hoteli, które oferuje swoim klientom. Byłoby miło, gdyby były to hotele dobrze oceniane, a nie to, że płaci się za pokój to, co w Hiszpanii to kupa pieniędzy, a trafia się hotel, który jest karygodny, żeby nie powiedzieć złego słowa.
Załączam kilka zdjęć, szkoda, że przy panującej temperaturze w pomieszczeniu prawie 29 stopni, gdzie NIE można było odpocząć, nie zrobiłem więcej zdjęć.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google