Po zameldowaniu poszliśmy do pokoju i zdaliśmy sobie sprawę, że ktoś zostawił szeroko otwarte drzwi balkonowe, co wyjaśniało kilka owadów, które były w pokoju, które musieliśmy zabić. Włączyliśmy klimatyzację i niespodzianka, to nie działało, więc zadzwoniliśmy do recepcji i facet powiedział, że przepraszamy, że nie mamy nikogo, kto by to naprawił, więc poprosiliśmy o zmianę pokoju i odpowiedź brzmiała: przepraszam, że jesteśmy pełni i nie mamy dostępności, co jest kłamstwo. Był po prostu leniwy, aby nam pomóc specjalnie po tym, jak zobaczył, że zostajemy tylko na jedną noc. Zatrzymaliśmy się tam, bo wróciliśmy z Monte***** tej nocy, a nasz lot był następnego dnia w południe, więc doszliśmy do wniosku, że jest to wygodne i 10 minut od lotniska, ale szkoda, że nie zostaliśmy gdzie indziej, lepiej i czyściej, nawet gdybyśmy mieli pojeździć jeszcze trochę. Hotel jest stary i przestarzały. Łóżko wydaje skrzypiący dźwięk przy każdym obróceniu. Brak wind na terenie obiektu. Musisz ciągnąć swój bagaż i nieść go po tylu schodach.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google