Pokój był bardzo brudny, było oczywiste, że nie był sprzątany przez poprzednich gości; włosy na podłodze, włosy na pościeli, plamy na podłodze, plamy na lustrze itp. Nie mówiąc już o tym, że było widać, że pokój od lat nie był dobrze sprzątany, bo np. lampki na stoliku nocnym pokryły się grubą warstwą kurzu, bo praktycznie nigdy nie były czyszczone, co wydaje mi się okropne, gdy jestem blisko nich twoją twarz podczas snu. Zatrzymaliśmy się tylko na jedną noc (i dzięki Bogu), ponieważ nie mogliśmy mieć gorszego czasu przy tak dużej ilości brudu.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google