Hotel pieknie połozony, na polnocy wyspy. W lutym restauracje były nieczynne a bar na przesiwko hotelu serwowqał rozmrozone jedzenie - pizza bardzo srednia, nie polecam. Panie na recepcji niezwykle pomocne, szczególnie jedna biegle mowiąca po ang i francusku. Pomogły zarezerwoac samochód oraz doradzały w kwestii zwiedzania wyspy czy poszukiwania restauracji. W hotelu jest nieduzy basen z ciepla woda pod dachem, karaluchy zostały wybite na nasza prośbę. Pokoje czyste, codziennie sprzatane. Brak dostepu do plaży. Baseny w porcie nieczynne w lutym. Miasteczko bardzo przyjemne, pyszna kawka przy spozywczaku. Śniadania identyczne kazdego dnia, jajecznica z proszku, parówki, fasolka, ziemniaki, pyszne pieczywo. Kawa rozpuszczalna z automatu. Do kazdego posiłku pyszne, swieze owoce. Ludzie bardzo uprzejmi poza jednym wyjatkiem. Ostrzegam przed kierownikiem restauracji - nieuprzejmy, usadza niezaleznie od tego gdzie i z kim chcesz siedziec. Nie dał rachunku za posiłek (gotowka do kieszeni) a corce nie zwrocił kaucji za oddany recznik, musiałam wkroczyc do akcji zeby odzyskac pieniadze. . Czepiał się niepotrzebnie ludzi.