Zaopatrzenie w wodę w łazience naszego pokoju dwuosobowego nie działało prawidłowo. W związku z tym była tylko bardzo zimna lub gorąca woda. W żadnym momencie naszego pobytu nie można było osiągnąć ani zagwarantować średniej temperatury wody. (Problem ten był już powszechnie znany w opiniach Google.) Klimatyzacja w naszym pokoju działała tylko częściowo. W rezultacie noce były nie do zniesienia. Naszym zdaniem stanowi to poważną wadę i zdecydowanie słabsze wykonanie, które można również zaliczyć według listy frankfurckiej. Zgłaszałem już tę skargę kilka razy na miejscu i za pośrednictwem własnego czatu hotelowego. Zapewniono mnie jedynie, że się tym zajmą. Nie było w tym zakresie pokoju zastępczego ani innej usługi zastępczej. Moim zdaniem usługa „all inclusive” w żaden sposób nie została wdrożona przez hotel. Usługa ta nie była stale świadczona. Przykładowo bar był niestety dostępny tylko w godzinach od 11:00 do 18:00, choć w dokumentach podróży podano dłuższe godziny otwarcia. Fakt, że nie można było dostać wody do pokoju i nie wolno było jej brać z baru, był nie do przyjęcia, biorąc pod uwagę ekstremalne letnie temperatury. Jedyne co można było zrobić to napełnić papierowy kubek wodą i zabrać go ze sobą, lecz po kilku minutach marszu był już mokry. Dopiero gdy poprosiliśmy, pewnego wieczoru dostaliśmy w pokoju dwie 0,5-litrowe butelki z wodą. We wszystkie pozostałe dni musieliśmy kupować własne jedzenie w okolicznych sklepach spożywczych. Basen hotelowy był bardzo brudny i nosił już ślady pleśni. Nigdzie przy basenie nie było koszy na śmieci - tylko przy wejściu lub wyjściu z hotelu. Nie tylko w całym basenie leżały małe kamienie z popękanej podłogi, ale wszędzie były widoczne niedopałki papierosów gości hotelowych, więc istniały poważne problemy z higieną i czystością. Personel lokalnego hotelu był bardzo przytłoczony i odmówił pomocy, ponieważ rzekomo takie były instrukcje szefa. Nikt (ani szef, ani menadżer, ani pracownik) nie zareagował na nasze skargi w tej sprawie, a tak naprawdę zostaliśmy po prostu zignorowani.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google