Gość
1 stycznia 2024 r.
Przyjazne rzeczy, ale hotel jest bardzo staromodny. Mogłoby być czyściej, zwłaszcza w łazience. Pojawił się grzyb, włos nawinięty na łańcuszek (na korek zamykający odpływ wody). Kuchenka elektryczna długo się nagrzewa, musieliśmy czekać 30 minut, aby zagotować pół garnka wody. Cienkie okno, przez które słychać wszystko z ulicy, jakby okna w ogóle nie było.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google