Gość
19 sierpnia 2021 r.
Byłam w wielu miejscach w Europie i nie tylko, ale pierwszy raz jestem tak zadowolona z wyjazdu, mimo że hotel nie było położony bezpośrednio nad morzem. Złożyło się na to kilka elementów: PO PIERWSZE, JEDZENIE: Pięknie podane i zróżnicowane (dla mięsożerców codziennie inne mięso i owoce morza, dla wegetarian różnie skomponowane i podane warzywa, masa serów i owoców, dla szalejących na wyjazdach dzieci makarony, frytki, pizze, lody, a jednego dnia nawet fontanna z czekolady do owocowych szaszłyków i pianek, dla nie pijących krowiego mleka do śniadania mleko sojowe i bez laktozy). PO DRUGIE, WYCIECZKI: Dowiedzieliśmy się o tym dopiero na miejscu, ale okazało się, że zupełnie za darmo hotel organizuje wyjazdy do centrum Palmy, do Akwarium i na piaszczystą plażę. Skorzystaliśmy raz i jesteśmy zachwyceni! PO TRZECIE, ZJEŻDŻALNIE DLA DZIECI I WIECZORNE ZABAWY: Na wakacje pojechaliśmy z 8-letnią córką, która zakochała się w zjeżdżalniach, a kiedy poznała koleżankę, to już w ogóle była bajka. Na zmianę z drugimi rodzicami pilnowaliśmy dziewczyn, sami mogąc mieć trochę czasu dla siebie :) PO CZWARTE, PLAŻA IDEALNA DLA LUBIĄCYCH KĄPAĆ SIĘ NAGO: Niby skalista, przydają się buty do pływania i trzeba ok. 20 min do niej iść, a następnie wspinać się na górę (nie dla mięczaków), ale dzięki temu niemal nie ma na niej ludzi, pływanie z maską jest cudna, bo ryby duże, kolorowe i podpływają bardzo blisko, no i można opalać się toples i kąpać nago :) PO PIĄTE, PODCZAS COVIDU JEST FAJNIE ;) Mniej ludzi, mniej hałasu, więcej przestrzeni :) JEDNYM ZDANIEM, CAŁA NASZA TRÓJKA POLECA! <3