Hotel położony 1h30 od lotniska Marsa Alam. Mała, bardzo cicha konstrukcja, bez rozrywki, idealna na relaks. Brak darmowego internetu. Cały personel jest bardzo przyjazny i uśmiechnięty. Zarezerwowaliśmy pokój typu Superior (nr 215) na piętrze z małym tarasem, na którym znajdują się 2 krzesła + 1 stół i sznur do wieszania prania. Duża sypialnia z dużym łóżkiem, stosunkowo twarda pościel, na życzenie możliwość dołożenia dodatkowych poduszek. Słaba jakość odbioru telewizji, ale nam to nie przeszkadzało. Duże szafy z dużą ilością miejsca do przechowywania, bezpieczne. Z drugiej strony nie ma zasłon zaciemniających, więc latem można obudzić się o 5:30. Głośna klimatyzacja, w naszym pokoju utrzymywana tylko za pomocą drutu; nie wyświetlał prawidłowej temperatury, ale działał... Po przyjeździe w pokoju znajduje się butelka wody, która następnie jest rozdawana do posiłków każdego następnego dnia. Łazienka z włoskim prysznicem (nasz przeciekał). Bardzo piękne, zadbane ogrody. Do dyspozycji Gości jest duża jadalnia, proporcjonalna do wielkości ośrodka. Wystarczająco zaopatrzone bufety, ale nie jesteś w ogromnej strukturze, więc posiłki są odpowiednie. Jedzenie jest dobre, niczego nie brakuje, ale dania są proste. Bardzo przyjaźni i szybcy kelnerzy. Orientalny wieczór w środę. Wieczorem godziny pracy można wydłużyć do 21:30 zamiast 21:00. Żadnych koktajli w barze, ale jeśli wyjaśnimy im, jak to zrobić, robią to z przyjemnością, a nawet biorą udział w grze w kolejne wieczory. Ośrodek posiada wspaniałą piaszczystą plażę w zatoce, więc można tam kąpać się cały czas. Bardzo łatwe wejście do wody, bez koralowców. Rafa jest przepiękna, w zatoce często można spotkać żółwie. Ponton po lewej stronie przy bazie nurkowej. Pomimo tych wszystkich pozytywów, są też negatywy; hotel naprawdę zasługuje na mały remont: zacinające się drzwi do łazienki (ale naprawdę ciężko je otworzyć i zamknąć), cieknący prysznic, wisząca klimatyzacja, zużyta pościel, moskitiera w oknie, ale przebita, brak abażuru na wejście itp.). Szkoda, bo to dodałoby mu więcej uroku. Nie powstrzymuje nas to od powrotu, ale świadomie, bo niektórzy mogą się rozczarować.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google