Zatrzymaliśmy się jako para w sierpniu 2022 r. i co możemy powiedzieć poza tym, że rozczarowanie było ogromne... to był nasz czwarty raz w Grecji i nigdy nie widzieliśmy tak kiepskiego hotelu. Niemożliwe, żeby ten hotel był 4-gwiazdkowy (w rzeczywistości liczba gwiazdek nie jest nigdzie podana, więc trudno ustalić, gdzie uzyskali ten certyfikat. Zacznijmy od pozytywów: -Morze jest piękne. - Hotel znajduje się na Rodos, więc masz możliwość ucieczki w inne miejsce na wyspie - to wszystko. Wady: - Bardzo niegrzeczny personel: rozumiem, że mamy szczyt sezonu i gościnność może być wyczerpującą pracą, ale odrobiną mile widziane byłyby wyrazy współczucia. Mały uśmiech nigdy nikogo nie zabił. Ciągle czuliśmy, że przeszkadzamy personelowi. - Absolutnie okropne jedzenie i picie: To bardzo proste, szpitalne jedzenie jest lepsze. Nie zliczę, ile razy to robiliśmy byli zszokowani kiepską jakością przygotowanego jedzenia. Serio, jak to możliwe, że w 4-gwiazdkowym hotelu, przypominam, przegapić makaron w 2022 roku?! Jeśli jakimś cudem uda Ci się cieszyć tym jedzeniem, będziesz zachwycony, bo to jest KAŻDY.KAŻDY.DZIEŃ. to samo. Jeśli chodzi o desery... mają tę zaletę, że istnieją. Teraz o napojach. Pamiętasz, jak byłeś dzieckiem i rodzice podawali ci syrop na kaszel? To jest dokładnie to, co będziesz jadł podczas swojego pobytu. Rzadko kiedy piliśmy tak śmierdzące napoje. Preferuj wodę z plasterkami cytryny, Twój żołądek będzie Ci wdzięczny. Jeśli chodzi o organizację restauracji, brak zmian nie ma sensu. Musisz poczekać w kolejce do obsłużenia! Mały kontekst: wyobraź sobie, że chcesz dać szansę gyrosowi z kurczakiem, ale sałatki zupełnie Cię nie interesują, Twoja logika podpowiada, że kierujesz się prosto do stoiska, na którym znajduje się wybrane przez Ciebie jedzenie... BŁĄD! Zmuszone jest odczekać 15 minut w kolejce, mijać stoiska, które zupełnie Cię nie interesują, by w końcu zostać obsłużonym. A jeśli niestety nie szanujesz tej organizacji, przygotuj się na bardzo niemiłe przywrócenie jej przez personel. Pominę szczegóły dotyczące ogromnych okien, godnych najlepszych więzień, które oddzielają od jedzenia... Na szczęście wynajęliśmy samochód, który pozwolił nam zjeść w tym hotelu jak najmniej, bo inaczej byłaby depresja i wypalenie zawodowe zapewniony. Aha, a jeśli przypadkiem nie jesz wieprzowiny, to i tak sprawdź swoje dania. Bo nawet gdy obsługa zapewnia, że ich nie ma, zawsze udaje się wkraść kawałek kiełbaski... -Pokoje: prysznic z zasłonami w łazience, godny schroniska młodzieżowego. Dwa podwójne łóżka, które rozsuwają się przy najmniejszym ruchu,
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google