Przede wszystkim musicie sobie odpowiedzieć na pytanie - czy chcecie leżeć w resorcie czy zwiedzać zarówno samo Rodos jak i całą wyspę. Jeśli wybieracie to pierwsze - zmieńcie hotel (jest tu nieduży basen i SPA). Jeżeli wybieracie to drugie - ten hotel jest dla Was. Nie jest ogromny, co było dla nas dużym plusem (zawsze szukamy niedużych hoteli), jest w doskonałej lokalizacji (wcale nie było nic słychać z "czerwonej" ulicy obok), pokoje są przestronne, bardzo czyste (sprzątane codziennie), śniadania bez zarzutu, ale przede wszystkim - PRACOWNICY. To jest złoto tego hotelu. Nigdy nie spotkałem się z tak uprzejmą, pomocną, troskliwą i po prostu kochaną obsługą. Panie z recepcji są po prostu wspaniałe (pomogą zawsze, wszędzie i we wszystkim), zawsze witają z szerokim uśmiechem i aż miło się wchodzi do hotelu po całym dniu zwiedzania. Panie ze śniadaniówki witają szerokim uśmiechem i życzliwym Kalimera odmienianym w każdym języku. Panie sprzątające także przemiłe. A**osferę hotelu budują ludzie, którzy w nim pracują i tutaj na prawdę można to poczuć na każdym kroku. Bywałem w - z pozoru - bardziej ekskluzywnych hotelach z większą ilością gwiazdek, ale nigdy, przenigdy nikt nie traktował mnie z taką troską jak tutaj. Po prostu czujecie się jak w domu. Minusem jest widok z balkonu na następny hotel, jeżeli nie macie pokoju z widokiem na morze, ale... taki problem, to nie problem :-)