Anonimowy użytkownik
24 września 2024 r.
Stałem przed zamkniętymi drzwiami, kiedy przyjechałem i zostałem przekierowany do innego hostelu po tym, jak zadzwoniłem do obiektu. Na drzwiach pokoju nie było klucza, więc każdy mógł wejść o każdej porze. Łazienka również nie miała zamków, więc ludzie mogli wejść, gdy byłeś w toalecie lub brałeś prysznic. Klimatyzacja nie działała, a pokój znajdował się tuż przy ruchliwej ulicy, więc było też głośno, gdy okna były otwarte. Łóżka były bardzo małe i stare. Nie jestem wysoki, ale nie mogłem porządnie rozłożyć nóg. Ponadto materac miał już dziurę od wszystkich ludzi tam śpiących. Brak światła lub wtyczek na łóżkach. Tylko 4 wtyczki w drzwiach dla 6 osób… Byłem bardzo niezadowolony
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google