jedyną pozytywną stroną jest lokalizacja. Tak zwane „studio z łóżkiem francuskim” to po prostu podłużny pokój z rozkładaną sofą, aneks kuchenny to kuchenka elektryczna na szafce z Ikei i nie ma nawet stołu, przy którym można by zjeść. Balkon (techniczny) zamykany jest na kłódkę i nie można go otworzyć w celu wpuszczenia świeżego powietrza. Rozkładana sofa jest umieszczona pod ścianą, przy której znajduje się winda, dlatego nie można spać do 1:00 w nocy. Słychać wszystkie odgłosy kondominium, w tym kroki na górze, rozmowy i śpiew ludzi mieszkających w pobliskich mieszkaniach, którzy nie są częścią „konstrukcji”. Struktura Candia Watykan Suites to mieszkanie w kondominium składającym się z trzech pokoi, których ściany również wyglądają jak bibułka. Kiedy po przyjeździe znalazłem zatyczki do uszu na ręcznikach, zadałem sobie kilka pytań i nie bez powodu. Między innymi rzeczy, w niedzielę rano o 10 przyjeżdżali pracownicy, żeby wyczyścić niektóre filtry, w związku z czym musiałbym wychodzić z pokoju, umieszczali mnie w innym pokoju w mieszkaniu (który był gotowy na 12) Wygórowana cena ( 99 euro za noc), łazienka z prysznicem bez ciśnienia wody (prawie niemożliwe do umycia) i bez regulacji temperatury.Brak bidetu.Kiedy złożyłem skargę, anulowali moją rezerwację na Bookingu, aby uniemożliwić mi wystawienie negatywnej recenzji.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google