ZŁE ZŁE DOŚWIADCZENIE - NIGDY TUTAJ NIE WRACAJ Zacznijmy chronologicznie: docierasz do hotelu, ale musisz zachować ostrożność, ponieważ GPS oferuje wiele opcji (tutaj miałem szczęście, że znajomy, który już przebywał w hotel udostępnił swoją lokalizację z parkingu przy recepcji), parking płatny, gdzie trzeba zabrać bilet parkingowy, który należy skasować przy kasie, aby uniknąć opłat (nie wiem, co zrobić, jeśli chcesz jeździć po okolicy miejscach, może uda się to sprawdzić za każdym razem, gdy pójdziesz na recepcję, ale wątpię, czy to zadziała); następuje pierwsza interakcja z recepcjonistką (trochę niezręcznie porozumiewają się po angielsku, ale jakoś się rozumiemy), nie ma boya hotelowego ani osoby, która pomogłaby z bagażem, jak to zwykle bywa w hotelach 5-gwiazdkowych, a nie że tego potrzebuję (widziałem później kogoś na korytarzach, ale nic nie zrobił, a także innego gościa niosącego bagaż na własnym rollboxie - śmieszne). Po normalnym oczekiwaniu w końcu otrzymuję pokój i ku mojemu zaskoczeniu, mimo że zapłaciłem za widok na morze, dostaję pokój na parterze z widokiem na taras barowy i schody wejściowe (wspominam, że jest tam Astor Wille ogrodowe pomiędzy hotelem a morzem, które zasłaniają widok); Wracam do recepcji, gdzie obsługa jest agresywna w swoim języku, a oni mówią mi, że widać morze... udaje mi się ich przekonać, żeby poszli ze mną do pokoju i pokazują mi, że rzeczywiście widać małą kawałek morza, jeśli się postarasz... z frustracją udaje mi się ich przekonać, żeby dali nam inny pokój... który okazuje się być na pierwszym piętrze, skąd widzę trochę więcej morza (chociaż Astor Garden Villas są nadal dość widoczne)... Poddaję się i akceptuję pokój, który mi przydzielono (teraz żałuję, bo później, będąc nad restauracją, był straszny hałas - turyści wcześnie rano ciągnący metalowe krzesła lub pracownicy rzucanie naczyniami i sztućcami, jakby chcieli je stłuc – robili to przez cały dzień w restauracji lub na zewnątrz); Pokój przestronny, nowe meble, czysto (kiedy otrzymałem pokój), potem ciągle goniłem gospodynie, żeby sprzątnęły lub zmieniły ręczniki i uzupełniły szampon, papier toaletowy, wodę pitną itp.; Poprosiłam o sprzątanie przedostatniego dnia pobytu i powiedziano mi, że skończą jutro i nie da się tego zrobić - kolejny mankament), duża łazienka z kabiną prysznicową i wanną (w wannie nie ma prysznica) głowę) i kiedy bierzesz prysznic, woda rozpryskuje się po całej łazience, przez co jest bardzo śliska; Chciałbym też, żeby dywan nie był tak szorstki, kiedy chodzi się po nim boso; UWAGA!! W pokoju znajduje się minibar, ale wszystko w środku jest płatne, więc może zrób mały zapas po wejściu, aby uniknąć płacenia za rzeczy, których nie skonsumowałeś, klimatyzacja w pokoju, a także w hotelu wydaje się być przy włączonych hamulcach nie chłodzi wystarczająco, i ja
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google