Lokalizacja w Oii, absolutnie wyjątkowa, mimo, że cała Oia jest piękna. Aeifos to ostatni obiekt przed Castro (będące ulubionym spotem na zachody słońca w Oii), z widokiem na południe, czyli kalderę. Dostęp do dziedzińca obiektu na klucz (i bardzo dobrze, bo niektórzy miłośnicy sunsetów, próbowali tam wchodzić, mimo tabliczek, że to private). Przy samej bramce mamy prywatny , bardzo dobry, spot na sunset. Hotel jest trochę daleko od terminala autobusowego - ale gospodarz przychodzi do autobusu i zabiera bagaże. Minusem może być zejście po kilkudziesięciu wąskich schodach (jest poręcz) do dolnych apartamentów. Za to mamy wspaniały widok na całą kalderę; niczym nie ograniczony; pod nami jest tylko skała ... nie ma innych obiektów. Druga sprawa - cisza ( a Oia jest dość głośna) - w Aeifosie odgłosy miasteczka w ogóle nie docierają do nas. Cały dzień spokój. Pokój w sam raz, w stylu cykladzkiej jaskini, fajnie zaaranżowany, bardzo obszerna łazienka. Aneks kuchenny, duża lodówka, śniadania do samodzielnego przygotowania - dużo produktów (włącznie z winem) , codziennie uzupełnianych, Przed pokojem prywatny tarasik mały, ale wystarczający i duży, wspólny z bezpośrednim widokiem na kalderę. Prowadzacy hotel Nikolas i Georgios, są podobni do siebie jak bracia - przemili i sympatyczni.