Gość
31 stycznia 2023 r.
Zatrzymaliśmy się na 2 dni jako duża rodzina. Od chwili, gdy przyjechaliśmy, zostaliśmy przywitani i powitani przez Dorinę, bardzo przyjazną i pouczającą i mówiącą doskonale po angielsku. Pokój miał wspaniały widok i śniadanie też było dobre. Armando robił wszystko, aby pomóc nam zabezpieczyć inny pokój obok, ponieważ chcieliśmy przedłużyć nasz pobyt z nimi, ale były pełne. Ta dodatkowa mila, którą zrobił, poruszyła mnie i moją rodzinę, ponieważ był naprawdę pomocny. Był tam inny niesamowity człowiek, który też był tam na śniadaniu, ale nie udało mi się zdobyć jego imienia. Zawsze ma uśmiech na twarzy. Tu chodzi o ludzi, którzy naprawdę sprawią, że poczujesz się mile widziany i poczujesz się jak w domu. W mieście znajdziesz mnóstwo pokoi, ale takich ludzi nigdy nie znajdziesz. Bardzo ci dziękuję!
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google