Anonimowy użytkownik
27 sierpnia 2023 r.
Hotel trzygwiazdkowy, standard dwugwiazdkowy
Zameldowałem się o 20:00 i w pierwszym pokoju, który dostałem, miałem włosy na poduszce i kwaśny zapach przy wejściu. Po zapytaniu w recepcji dowiedziałam się, że ciocia strajkuje i pokój właśnie został posprzątany.
OK, chodźmy najpierw popływać w hotelowym basenie, a potem rozwiązać problem. Gdy dotarliśmy na basen woda była dość głęboka, najgłębsza w basenie 25m wynosiła nieco ponad 2m. Woda nie jest zła, ale jest zbyt dużo dzieci pochodzących z zewnętrznych szkoleń biznesowych i społeczności, co wpływa na doświadczenie próbne i wymaga wpłacenia kaucji za kartę pokoju.
Po kąpieli dalej rozwiązywałem problem z pokojem. Zgodziłem się na zmianę na pokój dwuosobowy, a w prezencie dałem owoce. Potwierdziłem godzinę wymeldowania następnego dnia o 14:00 (pamiętajcie o 14:00, będą atrakcje później)
Następnego dnia kelner zapukał do drzwi, żeby dostarczyć owoce.Obudziłem się ze snu i zobaczyłem suszone jabłko, banana i dwa małe pomidorki. . . Otóż to? Cienki
Poszedłem do łazienki i włączyłem światło w łazience, które w rzeczywistości było powiązane z lampką nocną, budząc żonę i łajając ją. Po wypróbowaniu, gdy dowolny przycisk w łazience zostanie włączony i wyłączony za pomocą pilota głównego, zapalą się niewyłączone światła w pomieszczeniu.
Znów się położyłem, przewracając się i przewracając, nie mogąc zasnąć, więc zeszedłem na dół, żeby zrobić śniadanie. Nie mówiąc już o podstawowych warzywach w bufecie, talerze były naprawdę brudne, prawdopodobnie z powodu strajku, a wszystkie były wymyte i niechlujne.
Wstałem wcześnie rano i zrobiłem sobie przerwę na lunch. Niedługo po tym jak się położyłem, ciocia ponownie zapukała do drzwi, żeby sprawdzić, co w pokoju i wielokrotnie powtarzała, że wymelduję się o drugiej po południu. W efekcie recepcja po chwili zadzwoniła ponownie, mówiąc, że sprawdza pokój i zapytała, o której godzinie się wymeldować. Od razu zachciało mi się przeklinać, ale ku mojemu zdziwieniu telefon nadal był zepsuty, a recepcja nie słyszała huku. Telefon był wyłączony, a ja przez chwilę mrugałem. Około 12:30 podeszły dwie młode dziewczyny z recepcji i zapukały do drzwi. Telefon nie był jeszcze podłączony, więc przyszły sprawdzić pokój i potwierdzić . O mój Boże, wczoraj kazano mi wymeldować się o 14:00, a dziś potwierdziłem to u ciotki i sytuacja się powtórzyła. Wściekła żona zabrała swój bagaż i kosztowności i zdecydowanie uciekła.
Kiedy oddałem kartę do recepcji, aby się wymeldować, powiedziałem, żeby wymeldowali się o 8 xx. Recepcja wzięła kartę nawet nie podnosząc głowy i nie zapytała, który pokój. Myślałem, że po wymeldowaniu wszystko będzie w porządku, ale jakieś dziesięć minut po wyjściu z hotelu ponownie zadzwoniłem do recepcji z pytaniem, czy się wymeldowałem🌚🌚🌚 Absolutnie niesamowite
Pierwotnie chciałem znaleźć hotel na weekend, ale było naprawdę kiepsko.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google