Kiedy dotarliśmy do hotelu, dostaliśmy pokój/bungalow. Mój 3-letni syn od razu zaczął mieć problemy z astmą. Poszliśmy trochę ochłonąć, daliśmy mu leki i na zewnątrz poczuł się lepiej. Kiedy wróciliśmy do naszego pokoju, jego problemy zaczęły się ponownie. Po dokładniejszym przyjrzeniu się pomieszczeniu znaleźliśmy warstwy kurzu na wszystkich powierzchniach. Ten pokój nie był gruntownie sprzątany przez jakiś czas. Zsunęłam dwa pojedyncze łóżka razem, aby zapewnić bezpieczną przestrzeń do spania dla mnie i mojego syna. Po ścianie za łóżkiem, które przeniosłem, pełzały mrówki i chrząszcze. Dustbunnies i ogólnie dużo brudu. Zapytałem recepcję, czy w jakiś sposób mogą wysłać sprzątaczkę, aby dokładnie sprzątała. Powiedziano mi, że wszyscy sprzątacze poszli do domu na cały dzień. Zapytałem ich, a w końcu błagałem o pozwolenie na samodzielne posprzątanie pokoju. Powiedziano mi, że nie jestem sprzątaczką, więc nie jest to moja praca. Zadzwoniliśmy do naszej osoby kontaktowej w MixxTravels i po rozmowie z nim zgodzili się przysłać kogoś do sprzątania pokoju. Przedstawiciel powiedział również, że wpadnie do nas następnego dnia. Przedstawiciel nie stawił się. Powiedziano nam, że zadzwonią, kiedy to zrobi, ale tak się nigdy nie stało. Kiedy obie osoby przybyły do pokoju, po sprawdzeniu przez recepcjonistę i jeszcze jedną osobę, recepcjonistka powiedziała mi: wskazujesz, a oni sprzątają. W rzeczywistości do pokoju weszło dwóch zrzędliwych ludzi. Jeden stał przy drzwiach ze ścierką w ręku, drugi miał mopa. Spryskał 2 razy podłogę i wytarł ją mopem. Powtórzyłem im jeszcze raz, że podłoga nie jest największym problemem. Poprosiłem o ściereczkę od osoby, która stała i patrzyłem, zacząłem czyścić listwy przypodłogowe i powierzchnie z kurzu. Miałem około 2 minut na sprzątanie, zanim poprosili o zwrot szmatki. Skończyli i pokój był teraz czysty. Czyściłam przez kolejną godzinę, używając chusteczek dla niemowląt, ponieważ nie miałam nic innego do użycia. Zużyłam prawie całe opakowanie chusteczek dla niemowląt i udało mi się to zrobić tak dobrze, jak tylko mogłam. Dostaliśmy inny pokój następnego dnia, po zapłaceniu 66 euro za podwyższenie standardu. Nasz nowy pokój został odpowiednio posprzątany i musiałem go zobaczyć, zanim zaakceptowałem przeniesienie do nowego pokoju. Sprzątanie przez resztę tygodnia było co najmniej niewystarczające. Musieliśmy prosić recepcję o papier toaletowy, a oni też nie opróżniali regularnie śmieci. Łóżka są najgorszymi łóżkami, jakie kiedykolwiek miałem w hotelu. Leżaki na zewnątrz są bardziej miękkie. Łóżko, które miałem, było solidne jak skała mniej więcej w połowie, a przez resztę drogi nie było żadnego wsparcia. Dostałem zatrucia pokarmowego drugiego dnia i miałem problemy przez następne 14 dni. Żeby było jasne, w tym momencie nie jadłem ani nie piłem niczego spoza hotelu, więc problemy muszą pochodzić od hotelu. W wyborze jedzenia brakowało mi opcji przyjaznych dzieciom. Problemem jest także proszenie o wodę. Jest niedostępny. Śniadanie z piwem i alkoholami było w porządku, ale na dietetyczną colę trzeba było poczekać do pory lunchu. Dużo pijanych ludzi i niezbyt odpowiednich dla dzieci
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google