Holiday City Hotel

Hotel miejski, połozony w centrum miasta co czyni go atrakcyjnym, do plazy pieszo okolo 10 minut, hotel ma swoja plaze do ktorej dowozi bezplatny bus. Blisko bazar, sklepy, restauracje. Pokoje ok, z dzialajaca klimatyzacja. Jedzenie -kazdy znajdzie cos dla siebie, troche monotonne. Przy hotelu 2 baseny, wystarczajace. Obsluga pomocna. Hotel idealny do odpoczynku i zwiedzania

NIE POLECAM HOTELU HOLIDAY CITY! Byliśmy na tydzień od początku lipca '22. Przyjechaliśmy z grupką osób z naszej wycieczki i byliśmy chyba jako jedyni w tym hotelu przez pierwsze dni. Chcąc się zameldować czekaliśmy prawie 2h, obsługa z Recepcji w ogóle jakby zdziwiona, że przyjechali goście do hotelu. Pokoje średnio czyste (więc tym bardziej nie wiem na co tyle czekaliśmy, bo na pewno nie na dokładne sprzątanie).. Po lekkim przesunięciu szafki nocnej grube warstwy kurzu, firanki brudne jakby ktos wylał na nie herbatę, szyby kabiny prysznicowej jakby nigdy nie umyte detergentyami, buteleczki z szamponem i balsamem całe zakurzone w dodatku jakby rozpoczęte przez poprzednich gości i zostawione dla kolejnych.. Również brak działającej lodówki. Może ktoś nie zwróciłby uwagi na takie szczegóły, ale mnie to lekko obrzydziło. Jedyny plus w pokoju przy takich upałach, że klimatyzacja działa sprawnie i szybko dało się schłodzić pomieszczenie. Wracając do obsługi.. hmm jak dla mnie trochę obsługa "widmo". Mieliśmy wykupiony wariant all inclusive i na zrobienie drinka momentami można było się nie doczekać, bo za barem nie było nikogo. Nie wspominając, że produkty typu coca-cola, cytryna a nawet lód po krótkim czasie były juz nieosiągalne. W mojej opinii bardzo mało profesjonalne. Ale to nic, najlepszym hitem było gdy drugiego dnia przyszliśmy na kolację o 20.30 (Informacje na tablicach oraz w recepcji kolacja w godz.19.00-21.00!) światła na stołówce przygaszone, brak talerzy i sztućców, a z jedzenia jakieś ochłapy.. Kelner którego cudem dorwaliśmy zdziwiony, że chcieliśmy zjeść. Byliśmy w wielu hotelach i coś takiego nigdy nie miało miejsca, aby pół godziny przed końcem nie zostać obsłużonym i nie mieć co zjeść. Jedzenie ogólnie monotonne, fast-foodowe, na obiad 3 pierwsze dni burgery, kolejne 3 nugetsy z frytkami (zimnymi i mokrymi). Wszytsko robione na starym tłuszczu. Kucharz jakby gotował od niechcenia, nie wspominając o dokładaniu jedzenia, bo czegoś takiego też nie uświadczyliśmy z jego strony. Jeśli chodzi o śniadania w skrócie codziennie jeden rodzaj pieczywa, brak jakichkolwiek słodkich bułeczek itp., jajka sadzone i parówki, to na tyle. Posiłki ogólnie bardzo skąpe zresztą jak chyba wszystko w tym hotelu. Jeśli chce się coś zjeść trzeba przyjść na czas, bo potem może być różnie. Na starcie również problem z Wifi, pan z Recepcji oznajmił "technical problem" i nie umiał wyjaśnić kiedy bedzie można się połączyć z Internetem. W pokojach słaby zasięg aby skorzystać z przeglądarki, nawet w lobby trzeba było walczyć o połączenie z Wifi. Hotel ogólnie oznaczony niby 3 lub 4 gwiazdkami, ale ledwo dalibyśmy 2 za basen, który był całkiem w porządku. Ogolnie byliśmy już na kilku all inclusive i spodziewaliśmy czegoś lepszego. Jeśli wybieracie się z dziećmi szczerze odradzam. Jeśli chodzi o jakieś animacje możecie zapomnieć, nawet muzykę na basenie sami musieliśmy włączać. Powiem tak, jeśli ktoś nie ma wymagań i potrzebuje się tylko przespać i zjeść cokolwiek