Best Western Malmia Hotel

Obsługa jest bardzo pomocna, natomiast jest parę rzeczy które można by podciągnąć w hotelu. Obsługa w restauracji hotelowej jest różna, pamiętam pana z którym rano bardzo mi się miło rozmawiało, zawsze miły, pomocny, uśmiechnięty, bardzo miło go wspominam. Samo śniadanie w hotelu nie jest za specjalne, ale to chyba wynika ze szwedzkiej natury, jakoś niespecjalnie hotelowe śniadania w Szwecji mi smakują. Szczególnie doskwierało mi brak różnorodności, spędziłam tam 6 tygodni i było to dosyć ciężkie doświadczenie. Pokoje są dosyć słabo oświetlone i ciemne co szczególnie w porze zimowej daje się we znaki. Na pewno przydałby im się lekki remont i odświeżenie, i na pewno zmiana kolorów na bardziej jasne. Zdecydowanym plusem są ciemne zasłony, które w trakcie białych nocy pomagają komfortowo spać. Na wyposażeniu pokoju brakowało mi małego czajnika i lodówki. Suszarka do włosów była zepsuta. W hotelowym lobby jest dostępna kawa herbata, hotel ma swój własny, podziemny parking, co jest dużym plusem szczególnie, że znajduje się samym centrum miasta przy głównym placu.