Przyjechaliśmy z mężem do Szczecina w piątek na uroczystość rodzinną. W sobotę rano wstałem wcześnie i po prostu zapytałem recepcję, czy mówi po angielsku. Mężczyzna roześmiał się i powiedział, że nie, po całkiem dobrym angielskim, po czym po prostu odszedł. Następnie zapytałem inną kobietę, czy można po prostu wypić filiżankę kawy, co w innych hotelach naprawdę nie stanowi problemu. Nie była pomocna, nawet nie odpowiadała, po prostu chodziła tam i z powrotem, mamrocząc do siebie po angielsku.. To nie było to, co uważałbym za normalne zachowanie... Potem próbowałem zapytać inną recepcjonistkę, czy jest miejsce, gdzie mógłbym kup kawę. Wyraz jej twarzy był taki, jakbym kopnął ją w twarz. Po prostu NIE mogła się tym przejmować. Następnie.. dzień przed wymeldowaniem (dzisiaj) zadzwoniłem do recepcji, ponieważ nie dostaliśmy nowych ręczników i poprosiłem o ręczniki. To było 20 minut temu... Brak ręczników; co oznacza, że sam musiałem znaleźć pokojówkę i przynieść ręczniki... Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać, aż się stąd do cholery wyniosę. Spotkałem się TYLKO z personelem, który jest nieprzyjazny i niegrzeczny lub po prostu nas ignoruje. Świetne pokoje, wspaniały basen, ale personel.... Dobra.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google