Mateusz M
8 listopada 2021 r.
Piękne miejsce i widoki. Super wyposażone pokoje, wszystko pachnie nowością. Szkoda, że strefa saun, spa i basenów to taka miniatura jak na taki duży obiekt, brak seansów saunowych. Obsługa baru i restauracji rewelacja (wszyscy serdeczni i uśmiechnięci), a jedzenie z kuchni wychodzi błyskawicznie. Drinki prawie same się robią. Śniadania bardzo dobre, obsługa również serdeczna. Największy szok jak na hotel znanej sieci oraz 4 gwiazdkowy to obsługa w recepcji i strefy spa/basenów. Przyjechaliśmy późno, po czym usłyszeliśmy, że nie ma miejsc parkingowych bo część parkingu jest jeszcze w budowie. Pozwolono nam na szczęście zaparkować przy wejściu, żeby rozpakować walizki. Miejsce znaleźliśmy pod lasem, a drugiego dnia na ulicy. Rozmowa z Panem w recepcji praktycznie zerowa, ani uśmiechu czy powitania, brak parkingu oznajmił nam z uśmiechem, jakby się cieszył, że mamy problem... Co do strefy spa, czekaliśmy 15 min na ręczniki, praktycznie brak obsługi, na zgłoszenie, że szafki w szatni nie działają obsługa tylko wzruszyła ramionami ... Gdyby obsługa w tym hotelu pasowała do 4 gwiazdek to pewnie ocena byłaby inna. Na pewno warto przyjechać ze względu na jedzenie, widok i pokoje, dobry na bazę wyjazdową w okolicę, we dwoje. Dla rodzin z dziećmi na pewno nie, praktycznie dla dzieci oprócz brodzika w basenie nie ma nic. Pokój bardzo nowoczesny i ładnie wyposażony, miniaturowa jedynie łazienka. Brak minibarku, trzeba zamówić żeby go wyposażyli następnego dnia, szok. Room service oraz kuchnia i bar tylko do 22, więc w naszym przypadku przyjazd o 22.06 spowodował, że głodni musieliśmy zamówić pizze z centrum Szklarskiej, szok.