To najgorszy hotel w jakim kiedykolwiek przebywałem na Phuket. W hotelu znajduje się tylko jedna restauracja, a jedzenie jest bardzo kiepskie. Personelu jest bardzo mało, więc zamówienie trzech dań i przyniesienie ich zajęło godzinę. Ze względu na odległe położenie i wyjątkowo niewygodny transport, mogłem przebywać w pokoju tylko na co dzień lub udać się na przeciwną stronę, aby popatrzeć na morze. Co gorsza, w pobliżu hotelu nie ma żadnego zaplecza pomocniczego.Nawet na Grabie w odległości 10,9 km od hotelu znajduje się tylko jedna restauracja, w której można zjeść na wynos.Po złożeniu zamówienia zamówienie zostało anulowane ze względu na brak kierowcy, który mógłby zabrać jedzenie zamówienie. Fontanna w hotelowym basenie była tak głośna, że nie mogłam spać. Zasłony w sypialni nie zasłaniały światła, przez co nie można było zdrzemnąć się w ciągu dnia.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google