Szczerze: to nie jest hotel, nie jest to kurort i na pewno nie jest to doświadczenie pięciogwiazdkowe. Jest to motel na wzniesieniu, położony najbliżej Isola Bella. Wybraliśmy to miejsce, ponieważ chcieliśmy spędzić relaksujące wakacje na plaży na Sycylii i widzieliśmy, że kręcono tam niektóre sceny z drugiego sezonu White Lotus. Pierwotnie zarezerwowaliśmy ofertę zwrotną na 7 nocy. Tydzień przed planowanym przyjazdem coś wypadło i musieliśmy skrócić nasz pobyt w Taorminie. Kiedy zadzwoniłem, aby poinformować hotel, konsjerż powiedział mi przez telefon pierwszą rzeczą, że nadal musimy zapłacić pełną kwotę, ponieważ zarezerwowaliśmy ofertę bezzwrotną. Nawet nie sprawdziła mojej rezerwacji. Grzecznie poradziłem jej, aby sprawdziła swoje dane, ponieważ w rzeczywistości zarezerwowaliśmy stawkę zwrotną. Dopiero gdy faktycznie sprawdziła dokumentację (którą przekazałem e-mailem), przyznała, że mamy stawkę zwrotną. Poprosiłem ją, aby przesłała mi zaktualizowane potwierdzenie e-mailem z nowymi informacjami tylko na trzy noce. Zapewniała, że wyśle. Zajęło mi to trzy lub cztery rozmowy telefoniczne w ciągu dwóch godzin (z 6-godzinną różnicą czasu, pamiętajcie), prosząc o e-mail z pisemnym potwierdzeniem nowej stawki. Dopiero gdy wywierałem na nią presję i poprosiłem, aby albo zadzwoniła do jej menadżera, albo wysłała wiadomość, gdy będę rozmawiał, obiecała, że dostanę ją w ciągu godziny. Dałem jej ostatnią szansę i dopiero wtedy spełniła swoje zadanie. Nie powinienem był tak mocno naciskać, aby uzyskać proste potwierdzenie e-mailem, ale już czułem, że nie mogę ufać hotelowi, ponieważ nie była dokładna podczas naszej pierwszej rozmowy telefonicznej. Dlatego też bardzo naciskałem, aby upewnić się, że jesteśmy objęci ubezpieczeniem na piśmie. Przyjechaliśmy do obiektu i po zameldowaniu konsjerż oprowadził nas po obiekcie. Zarezerwowaliśmy pokój dwuosobowy z patio (nie bungalow, bo czytaliśmy mieszane recenzje o bungalowach). Kiedy dotarliśmy do części bungalowowej, konsjerż zauważył, że znaleźliśmy się w miejscu, w którym przebywają najważniejsi i najbardziej VIP goście. KTO MÓWI TO GOŚCIU NIE ZBYWAJĄCEMU SIĘ W TEJ OKOLICY?! Poczułam się okropnie… jakbyśmy nie mieli znaczenia, bo nie zarezerwowaliśmy bungalowu. Naprawdę mnie to zabolało. W tej chwili nie odniosłem się do tego, byłem tak zszokowany, że udawałem, że jestem grzeczny, ale w środku byłem bardzo zraniony, a później prywatnie byłem bardzo zdenerwowany. Kiedy pozwolono nam wejść do naszego pokoju, zauważyliśmy, że nie ma lustra sięgającego do podłogi…. Musiałem o to poprosić, a oni szybko go przynieśli, ale rozbił szkło w jednym z rogów lustra. Mieliśmy wannę z hydromasażem na naszym patio; wyglądało, jakby ktoś serwisował sprzęt i zostawił go odkrytego, więc kiedy przyjechaliśmy, zastaliśmy niezbyt wspaniały widok (patrz zdjęcie). „Ściany” naszego patio składały się z dużych arkuszy płótna, dzięki czemu można było usłyszeć wszystko, co zostało powiedziane/zdalone na patio obok ciebie. Nawet nie zmierzyli rozmiaru smoły
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google