W hotelu Euphoria spędziliśmy we wrześniu jedne z piękniejszych wakacji w życiu. Wprawdzie liczyliśmy na ciszę i spokój po sezonie, a trafiliśmy na szczyt sezonu w związku z późniejszym otwarciem hotelu przez covid-19. Dodatkowo, większość gości stanowili Rosjanie, co jest typowe dla tego regionu, dlatego prawie cała obsługa porozumiewa się w tym języku. Hotel składa się z budynku głównego oraz domków, które ukryte są w ogrodzie, dlatego wydawał się nam kameralny, a okazał się całkiem sporym kurortem. Duże obłożenie hotelu przełożyło się też na niemały rozgardiasz przy kolacjach, ale to wszystko jest niczym biorąc pod uwagę atuty hotelu. Do głównych z nich należy piękne położenie i otoczenie hotelu – jest zlokalizowany na uboczu miejscowości Tekirova, w bujnym ogrodzie, pośród zadbanej zieleni. Kolejny ogromny atut to plaża – duża, szeroka, z licznymi leżakami, pięknym kolorem wody, zadbana, czysta, wzdłuż której biegnie obsadzona bananowcami promenada z ławeczkami, huśtawkami i barami. Na terenie hotelu znajduje się zewnętrzna siłownia z pięknym widokiem, kilka restauracji, duży basen, mniejszy basen ze zjeżdżalniami. Bardzo dobrym rozwiązaniem było podawanie przez obsługę hotelu jedzenia, zamiast pozwolenie gościom na samodzielne jego nakładanie. W hotelu znajduje się też spa, na całym terenie jest wi-fi, zawsze dostępne były leżaki, obsługa hotelu była bardzo pomocna i uśmiechnięta, z kilkoma osobami można było porozumieć się po angielsku. Najważniejszym atutem okazała się być wspaniała pani manager Maria, nasza rodaczka, która sprawiła, że mimo małych niedociągnięć na początku naszego pobytu, wszystko udało się załatwić na naszą korzyść. Osoba bardzo pomocna, życzliwa, kompetentna, uśmiechnięta, która sprawiła, że z ogromną przyjemnością wrócilibyśmy do tego hotelu na kolejny urlop.