Mövenpick Resort Antalya Tekirova

Ogólnie pobyt wspominamy bardzo milo, spędziliśmy w tym hotelu nasze najlepsze wakacje. Sam pokój mógłby być trochę lepszy, ale właściwie tylko w nim spaliśmy i nie spędzaliśmy w nim dużo czasu. Cały teren hotelu jest bardzo duży i piękny. Jeżeli chodzi o jedzenie to w czasie Covid jest podawane przez obsługę, wybór jest bardzo duży i każdy znadzie coś dla siebie. Caly personel był zawsze uśmiechnięty i bardzo się starał. Codzienne animacje oraz zabawy sprawiały, że wieczorami nie można było się nudzić. Szczególne podziękowania i pozdrowienia dla barmanow w tym głownie Ferhata oraz całej ekipy animatorów! Właściwie jedynym minusem całego pobytu w tym hotelu byli pozostali goście, którzy w większości pochodzili z Rosji, którzy zajmowali leżaki ręcznikami przy basenie oraz nad morzem przez co znaleźenie wolnego miejsca po godzinie 10.00 graniczyło z cudem... o braku kultury już nie wspominając. Jeżeli w przyszłości znowu wybierzemy się do Turcji, to z przyjemnością wrócimy do tego hotelu

Był to nasz 8 pobyt w Turcji. Wróciliśmy po raz drugi w okolice Kemer. Centrum Kemer nie polecam- chyba, że ktoś lubi mieszkać hotel przy hotelu. Położenie hotelu Euphoria Tekirova bardzo dobre, wśród drzew sosnowych i palm. Jest to przedostatni hotel na plaży która kończy się niewielką skalną górką i wodospadem - więc mało spacerujących. W odległości 300m- na plaży znajduje się lądowisko paralotniarzy. Możliwość skoku w asyście z najbliższej góry Tahtali ( 2365m) i wylądowania obok hotelu- koszt ok. 240$ ( firma ESCAPE ADVENTURES) W roku 2021 obserwowałem ich z plaży, w 2022 zamierzam skorzystać osobiście. Wracając do hotelu. Plusy: ogrody i przestrzeń zadbane, części wspólne czyste, fajne bungalowy - te nowsze z balkonem francuskim, wieczorne przedstawienia i występy zespołu muzycznego w barze zewnętrznym ( parę razy można pójść- grali zawsze to samo), odnowiony basen i wyposażenie na plaży, barman Abdullah - spoko gość, wiecznie uśmiechnięty i pomocny," prawie" mówiący po polsku. "Abi" w spa- fajny gość i pomocny. Obsługa w hotelu uczynna i pomocna. Nastawienie obsługi hotelu do turystów bardzo dobre. No i menedżer Maria - Polka pracująca w hotelu. Już pierwszego dnia pobytu przywitała nas serdecznie i zaoferowała nam wszelką pomoc. Ważne! niedawno hotel zmienił właściciela. Nowy właściciel zmienia hotel, więc idzie ku lepszemu. Już były remonty a jesienią 2021 mają odnowić pokoje wybudować nowy basen i zjeżdżalnie. Zobaczymy jak to będzie. Mam rezerwację na 2022 więc i okazję by to sprawdzić. A teraz minusy: pokoje i bungalowy słabo sprzątane, w sierpniu 120% gości, w restauracji mnóstwo ludzi. Pokoje w budynku głównym dostępne dla biura Itaki słabe i stare. Bungalowy w środkowej części ogrodu z zewnątrz marne. Jedzenie, dość dużo ale monotonnie. Spora wina obostrzeń w wydawaniu posiłków. Samemu nabiera się co się chce i tylko tyle ile się chce. Wie to ten co przeżył nałożenie pełnego talerza natki pietruszki:), owoce sezonowe znakomite. Był to pierwszy wyjazd z którego nie wróciliśmy grubsi:) Wymienione przez mnie minusy są typowe i po zastanowieniu się można stwierdzić, że większość hoteli ma te same wady. A te z najwyższej półki mają wadę- bardzo wysokiej ceny:) Goście hotelu to przede wszystkim klienci rosyjskojęzyczni 99%. Garstka Polaków i Turków z Niemiec W zasadzie, nawet się tam o nas nie wspomina ale nam to nie przeszkadzało. My 6 osób bawiliśmy się tam bardzo dobrze i anonimowo:) Nasze dzieci, 4 nastolatków dogadało się z Ruskimi i był spokój. My graliśmy w drużynie z Gruzinami i sam nie wiem z kim jeszcze i też było dobrze. Hotel spełnił moje wakacyjne wymagania i jest godny polecenia.

W hotelu Euphoria spędziliśmy we wrześniu jedne z piękniejszych wakacji w życiu. Wprawdzie liczyliśmy na ciszę i spokój po sezonie, a trafiliśmy na szczyt sezonu w związku z późniejszym otwarciem hotelu przez covid-19. Dodatkowo, większość gości stanowili Rosjanie, co jest typowe dla tego regionu, dlatego prawie cała obsługa porozumiewa się w tym języku. Hotel składa się z budynku głównego oraz domków, które ukryte są w ogrodzie, dlatego wydawał się nam kameralny, a okazał się całkiem sporym kurortem. Duże obłożenie hotelu przełożyło się też na niemały rozgardiasz przy kolacjach, ale to wszystko jest niczym biorąc pod uwagę atuty hotelu. Do głównych z nich należy piękne położenie i otoczenie hotelu – jest zlokalizowany na uboczu miejscowości Tekirova, w bujnym ogrodzie, pośród zadbanej zieleni. Kolejny ogromny atut to plaża – duża, szeroka, z licznymi leżakami, pięknym kolorem wody, zadbana, czysta, wzdłuż której biegnie obsadzona bananowcami promenada z ławeczkami, huśtawkami i barami. Na terenie hotelu znajduje się zewnętrzna siłownia z pięknym widokiem, kilka restauracji, duży basen, mniejszy basen ze zjeżdżalniami. Bardzo dobrym rozwiązaniem było podawanie przez obsługę hotelu jedzenia, zamiast pozwolenie gościom na samodzielne jego nakładanie. W hotelu znajduje się też spa, na całym terenie jest wi-fi, zawsze dostępne były leżaki, obsługa hotelu była bardzo pomocna i uśmiechnięta, z kilkoma osobami można było porozumieć się po angielsku. Najważniejszym atutem okazała się być wspaniała pani manager Maria, nasza rodaczka, która sprawiła, że mimo małych niedociągnięć na początku naszego pobytu, wszystko udało się załatwić na naszą korzyść. Osoba bardzo pomocna, życzliwa, kompetentna, uśmiechnięta, która sprawiła, że z ogromną przyjemnością wrócilibyśmy do tego hotelu na kolejny urlop.

Takiego lasu i ogrodu botanicznego jeszcze nie widzieliśmy.Byliśmy jako para od 09/09- 16/09 i mieszkaliśmy w pokoju 1112 na pierwszym piętrze przy kawiarni,która pracowala od 15.00 do 18.00 dostępne były ciasta i inne turecki smakołyki,jak również kawa i herbata. Śniadania odbywały się w dużej restauracji jak dobrze pamietam do godziny 11.00, były oprócz wędlin i serów również owoce dla chętnych,co do jajek były ich wszystkie warianty.Obiady i kolacje serwowane były również w tej restauracji Padolina, po tygodniu znaliśmy już wszytsko ale co do smaku to trafili w nasz gust.Pokój był noczego sobie, wystrój i komfortu snu na wysokim poziomie, pokój był nawet sprzątany codziennie,podziękowania dla Pani Semry która jest tam chyba kierowniczką. We wrześniu jest w Turcji piekna pogoda,wybraliśmy się na wycieczkę z Itaką do Pamukkale,byy to dla nas niezapomniane wrażenia i przeżycia,warto się wybrać aczkolwiek droga trochę pomęczy.W Hotelu niestety nie byo lunch boxów ale i tak daliśmy radę zapakowac coś do serwetek ze śniadania.Idealny Hotel dla par,nie był przepełniony dziećmi. Hotel jest naprawdę na wysokim poziomie zarówno pod względem obsugi jak również wykończeń budynku i innych miejsc na terenie.Wszędzie dba się o czystość.Pracownicy są schludni i uczynni ale nikt nie przeszkadza z natrętnych sklepikarzy i an'matorów,zdjęcia i masarze niestety byy trochę za drogie.Jest tylko jeden brak a mianowicie zawsze na wczasach piję amaretto lub inny likier tutatj trzeba byo dopacić za oryginały. W a la Carte n'e chodziliśmy ponieważ nas to nie interesowało.Dyskoteki i pokazy zawsze nam się podobały.Będziemy was polecać znajomym.Dziękujemy Gosia i Zbyszek

Zainspirowała nas pani z naszej agencji w Katowicach,która już tu kiedyś była,nieststy mieliśmy trochę wątpliwości co do jakości usug i jakości Hotelu, po przeczytaniu tutejszych opinii, czy Ci ludzie doświadczyli czegoś lepszego- ciężko zrozumieć o co tu chodzi ! Hotel nie ma najmniejszego minusu, odpoczywaliśmy przez tydzień, pokój był skromy ale czysty, byliśmy zadowoleni z cichego potłożenia pośród bannowców i drzew figowych które wkomponowane w całokształt tej bójnej natury. Nie czuliśmy się jak w gmachu na 2000 osób właśnie dzięki tej malutkiej villi. Restauracja była duża i przestronna, około godziny 20:00 była już bardzo pełna ale nam to nie przeszkadzało, poniewasz takie są już uroki wczasów w Hotelach i trzba zdać sobie sprawę że gdzieś Ci wszyscy ludzie muszą się pomieścić. Kolacja w ekstra płatnej restauracji bardzo nam się spodobała,smak łososia jest niezastąpiony. Co do plaży i basenów,wszystko było takie jak być powinno,miejsca leżaków były wystarczające, plaża bardzo czysta z naturalnymi kamieniami,tutaj polecam zakup specjalnego obuwia aby łatwiej poruszać się w wodzie,żadnej meduzy tutaj nie było, może tylko jedna z napąpowanymi ustami,krzyżykiem na szyji i majtkami w kroku))))))) Bardzo udany pobyt,dzıecki zadowolone,jedzenie pyszne i rozmaite, dobrze byłoby gdyby było wiecej sałatek na zimno np. z brokułami,ale to jest nasz gust więc respektujemy Turecką kuchnię.

Nasz pobyt trwal niestety tylko 6 dni, wejście do Hotelu jest bardzo imponujące,natomiast pokoje o trochę niższym standardzie,natomiast lóżka byly bardzo wygodne,sprzątanie zadawlające. Oferta jedzenia w Restauracji bardzo dobra,brakowalo mi tylko wędzonego lososia,innych ryb wędzonych i owoców morza oraz suhsi, które do tej pory pojawialy się w innch 5-cio gwaizdkowych Hotelach.Chcialabym podziekować za pobyt pięknych wrażeń agencji ITAKA i personelowi reprezentującemu Hotel (Pani z Polski) która dokonywala wszelkich starań o nasz komfort.Morze i natura Hotelu byly magiczne,na plaży nie bylo muszli ale kamienie byly bajeczne o różnym kolorze.Animacji prawie wcale nie widzieliśmy ale tak czy tak za tym nie przepadamy,wolimy sluchać muzyki,albo koncertów.Mini disko bylo okolo 20:30. Byly 2 restauracje a la Cart ale niestety na żadną nie dalo się zapisać,to ewidentny feler dyrekcji Hotelu! Jeżeli cena za rok będzie przystępna,być może znowu się zdecydujemy. Będzie jeszcze lepiej jeżeli pojawią się oryginalne napoje alkoholowe.W okolicy nie bylo sklepu,ale nie potrzebowalismy zbędnych zakupów,pojechaliśmy na czwartkowy targ do Kemer.Hotel piękny tylko potrzebuje troszkę lepszej inwestycji co do produktów i napojów.