Verified traveler
14 lutego 2024 r.
Dużo podróżowałem i muszę przyznać, że ten pobyt był jednym z najbardziej nieprzyjemnych pod względem obsługi. Zameldowaliśmy się późno w nocy i zameldował nas miły mężczyzna. Kiedy dotarliśmy do naszego pokoju, Wi-Fi nie działało. Po prostu napisano, że „podany numer pokoju nie istnieje” – więc przez całą naszą wizytę nie było Internetu.
Nie jedzą w hotelu śniadania, co zostało określone, ale nadal jest denerwujące.
Następnie wymeldowaliśmy się i zostawiliśmy nasze torby i udaliśmy się do Wielkiego Kanionu. Potem zdaliśmy sobie sprawę, że zapomnieliśmy rzeczy w lodówce - natychmiast zadzwoniliśmy i wysłaliśmy e-mail do hotelu, a otrzymaliśmy odpowiedź, że powiadomią sprzątanie.
Kiedy przyszliśmy odebrać nasze rzeczy i rzeczy, o których zapomnieliśmy, spotkaliśmy się z bardzo długim czasem oczekiwania i okropnym podejściem. Poprosiłem o Wi-Fi i musiałem powtórzyć moje imię i numer pokoju 3 razy, zanim powiedziała OK i dała mi kod dostępu do Wi-Fi.
Następnie stwierdziła, że nie wysłaliśmy e-maila ani nie otrzymaliśmy odpowiedzi od hotelu. Musieliśmy się kłócić i pokazywać nam e-maile z hotelem.
W końcu zadzwoniła do biednej pani sprzątającej, która musiała jechać z domu do hotelu i sprawdzić.
BRAK KOMUNIKACJI między recepcjonistami lub sprzątaczką. Efekt tego bałaganu. Samo sprawdzenie, czy znaleźli coś w naszej lodówce, o czym wysłaliśmy e-mailem kilka godzin wcześniej, zajęło ponad 20 minut.
Osobą, która nam „pomogła” była Maria i z jej powodu nie będziemy polecać ani wracać do tego hotelu. Straszna obsługa i podejście.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google