Prawdopodobnie najgorszy hotel, w jakim kiedykolwiek przebywałem. Lokalizacja jest dobra i na tym się kończy. Wyższy król z balkonem jest szokujący - betonowa wanna w sypialni, postrzępione i podarte krzesło, brak działającej klimatyzacji, co nie jest takie złe, dopóki nie spróbujesz zasnąć. Jak powiedzieli inni, na górze jest naprawdę hałaśliwych ludzi (uważamy, że jest to mieszkanie) i nie zatrzymywaliśmy się aż do 4 rano. O 7 rano znowu zaczęli hałasować. Okropnie unikaj za wszelką cenę, jeśli musisz iść, upewnij się, że to nie pokój 301. Recepcjonistka niegrzeczna i niezainteresowana, bardziej zainteresowana swoim telefonem. W pokoju nie ma telefonu, więc o 2 w nocy upewnij się, że masz pod ręką ubrania, aby zejść na dół i złożyć skargę do hotelu, w przeciwnym razie po prostu powiedzą, że powinieneś ich powiadomić. Daję jedną gwiazdkę, bo nie mogę dać zero. Brak wsparcia ze strony ********, jeśli masz problemy, które sam robisz.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google