Hotel Mezzo Pozzo

Po przyjeździe do obiektu w 1 dzień sprawdziliśmy, iż nie ma ciepłej wody. Po zgłoszeniu tego personelowi otrzymaliśmy informacje, że mają awarię kotła i późnym wieczorem woda już będzie i tak się stało. Na drugi dzień ponownie zgłosiliśmy brak ciepłej wody (zimna woda nie była zimna tylko lodowata), po czym otrzymaliśmy informacje, że po prostu się wyczerpała i musi się nagrzać. Specjalnie wracaliśmy ze zwiedzania Wenecji o różnych godzinach, aby trafić na moment kiedy się pojawi, ale nie było zarówno rano, w południe, wieczorem, a nawet o 3 w nocy. Grzecznie zgłosiliśmy to na następny dzień ponownie, po czym personel opryskliwie i po chamsku raz informował, że jest awaria kotła, a raz że woda się skończyła. Kolejny dzień to próba dowiedzenia się czemu nie ma i kiedy będzie ciepła woda, lecz Pani nie umiała odpowiedzieć. Od Pani na recepcji otrzymaliśmy informację, że otrzymamy zwrot części pieniędzy za dni, kiedy wody nie było. Po zmianie osób w recepcji, przy wychodzeniu na miasto zapytaliśmy co ze zwrotem pieniędzy, bo wody nie ma już trzeci dzień (a dzień był bardzo chłodny i lał deszcz więc woda by się przydała), Pani łaskawie zadzwoniła do szefa i podała nam słuchawkę, a ten poinformował nas ordynarnie, chamsko, z mocno podniesionym tonem, mówiąc na początku tylko po włosku a wiedział, że my po włosku nic nie rozumiemy: Jak się nie podoba to będzie zwrot, ale w tej chwili macie się wynieść i szukać sobie na dzisiejszą noc innego miejsca noclegowego. Na tym skończyły się nasze prośby i pytania o cokolwiek. Nie polecam.