Zostaliśmy oszukani, w przypadku braku kontaktu zgłosimy sprawę o wyłudzenie. Zostaliśmy zakwaterowani w pokoju o niższym standardzie niż ten, który wykupiliśmy. Recepcja przyznała racje i skierowała do menagera, Pana Wojciecha Malinowskiego, który mimo zapewnień o obecności dnia następnego, początkowo o godzinie 10, następnie 11, 12… nie pojawił się aż do godziny 17 (nieobecny gdy wyjeżdżaliśmy z Wrocławia), menager w międzyczasie był przez nas widziany w restauracji i tam tez się ulotnił… Wszystko przypominało nieśmieszny żart. Dodatkowo, w dniu przyjazdu próbowaliśmy rezerwacje przełożyć na inny dzień, z powodu choroby dzieci, ów menager nie wyraził zgody, po czym zakwaterowal nas w nie naszym pokoju. Warunki w pokoju, m.in. szerokość łóżka ustalaliśmy osobiście z menagerem kilka dni wcześniej. Pobyt zupełnie nieprzyjemny i zepsuty. Na recepcji cały czas obecna tylko jedna osoba, która twierdziła ze nie posiada numeru telefonu ani do kierownika, ani menagera, ani właściciela hotelu. Nie spodziewaliśmy się, ze w hotelu czterogwiazdkowym mogą dziać się takie rzeczy. Zdecydowanie nie polecamy, staraliśmy się rozmawiać i oczekiwaliśmy konkretnego rozwiązania sprawy, a w przypadku braku kontaktu pozostaje nam nagłośnienie sprawy i wejście na drogę prawną.