Golden Age Hotel Yalıkavak Bodrum

Hotelu po raz drugi bym nie wybrała. także: 1. gość po przylocie zostaje sam z problemem - Lecieliśmy poprzez Coral Travel i rezydent pojawia się po półtorej dnia. W naszym przypadku dostaliśmy pokój w stanie strasznym z ubikacja całą brudną w miejscu jakby to napisać "socjalnym". Po ciągłych rozmowach z obsługą (rozmowy to dużo powiedziane gdyż obsługa hotelu nie potrafi rozmawiać w języku angielskim). Dogadaliśmy w j. ang z kierownikiem recepcji i zaproponował nam zmianę pokoju - uwaga przy śmietnikach. Smród okropny. Zareagowałam stanowczo, że takiego pokoju nie akceptuje i że dopłacę do wyższego standardu ale mają mnie umieścić w pokoju dla klientów. Ostatecznie specjalnie dla Nas otrzymaliśmy pokój w miarę rozsądny - widać że był przygotowany dla tureckich gości - po prostu był lepszy choć łazienka zostawiała wiele do życzenia. W pokoju tym były szlafroki inne kosmetyki 2. mimo opłaconego pokoju Garden room - kierownik poinformował Nas, że coral travel nigdy nie rezerwuje Garden room tylko wszystko leci standardowe - pytam dlaczego skoro płacę za konkretny pokój?! 3. stan szklanek czy talerzy w restauracjach - strasznie brudne 4. okolice basenu leżaki itp. okropnie brudne 5. jedzenie wyśmienite i tu brawa dla kucharzy 6. obsługa nie rozumie po angielsku - tylko z nielicznymi można porozmawiać o podstawowych rzeczach 7. żeby dostać się do centrum to tylko dolmuszem lub taxi - brak możliwości spacerowania w okolicy 8. no i wisienka na torcie - w recepcji brak informacji o godzinie wylotu do Polski. Brak jakiejkolwiek informacji. Klient nie musi mieć smartfona żeby samodzielnie to kontrolować. Uważam, że po to jest rezydent aby tak podstawowe informacje były udostępnione na recepcji. Coral Travel nie popisaliście się. Hotel niestety też nie zabłysnął. W ofercie widnieje, że hotel ma 5* jest to mocno przesadzone - maksymalnie można dać dwie gwiazdki, ogólna ocena - dopuszczający.