Gość
8 października 2024 r.
Środowisko w pokoju ostro kontrastuje z otoczeniem zewnętrznym. Mówiąc przesadnie, przypomina to „slumsy w centrum miasta” ~ dawno nie przebywałem w tak „ekonomicznym” hotelu! Czwartego zameldowałem się podczas Święta Narodowego. Kiedy przybyłem o 2, powiedziano mi, że pokój nie jest jeszcze gotowy. Kiedy była prawie 15:00, przydzielono mi jeden z pokoi i powiedziano mi żebyśmy najpierw wyszli i pobawili się. Zadzwoniliśmy później, gdy pokój był gotowy. Graliśmy do 4:00 i prawie 5:00, ale nie otrzymałem powiadomienia o telefonie. Wróciłem bezpośrednio do recepcji i powiedziano mi, że nadal jest pokój, który nie został należycie posprzątany! (W sumie zarezerwowano 3 pokoje) Bardzo popularne! Recepcja nic nie powiedziała, tylko przeprosiła, a pozostali pracownicy nie przywitali się twarzą w twarz. Dziecko wstydziło się przywitać z własnej inicjatywy. Kiedy wszedłem do pokoju, znalazłem kurz w rogach i na podłodze. Toaleta i łazienka znajdowały się na obu końcach pokoju. Po skorzystaniu z toalety trzeba było udać się na przeciwną stronę, aby umyć ręce nie ma nawet miejsca na telefon komórkowy. Była tak prymitywna, jak szorstka. Łazienka jest taka, jak pokazano na zdjęciu. Gdy tylko weszłeś, byłem zszokowany, ciśnienie wody było niestabilne, albo trwało to długo żeby zaczerpnąć gorącej wody, bo było tak gorąco, że mogłoby zabić kurczaka. Mogę dać tylko 1 punkt za pokój, a ten 1 punkt za balkon.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google