Gość
28 czerwca 2024 r.
Na codzień mieszkam w Berlinie. Wyjazd na Zakynthos to był przypadek. Podczas mojego pobytu w pl znajoma znalazła fajną ofertę z polskiego biura podróży i zamiast siedzieć w Polsce skoczylysmy do Grecji. Pokój dostałyśmy w nowym budynku. Wszystko było świeże i pachnące. W cenie była też dobrze działająca klima. Pobyt był fantastyczny. Szkoda że w wersji all inclusive jest mało drinków do wyboru. Za to białe wino jest wspaniałe. Można sobie nalewać ile wlezie ( jest w beczce) i nikt nie wylicza. Hotel jest olbrzymi. Może powinni pomyśleć też o rozbudowie restauracji, bo w czasie lunchu czy kolacji robi się trochę tłoczno. W hotelu jest też spa. Całkiem porządne. Jest też ładne lobby. Pomimo iż byłyśmy jeszcze przed wakacjami, to hotel był już pełny. Kilka lat temu byłam na wakacjach na Krecie, gdzie mieszkałam w hotelu który miał 4* i myślę że Majestic jest znacznie lepszy. Obsługa jest bardzo pomocna. Większość pracowników posługuje się językiem angielskim w stopniu komunikatywnym. Koleżanka potrzebowała pilnie lekarstwa, którego zapomniała zabrać ze sobą. Pani w recepcji pomogła nam i sama dzwoniła nawet do znajomego lekarza z zapytaniem czy faktycznie uda się kupić ten lek w lokalnej aptece. Naprawdę poświęciła nam dużo czasu, a nie musiała. Bardzo to doceniam. Podsumowując, bardzo dobry hotel, czysto i schludnie. Obsługa spisuje się na medal. Polecam serdecznie. Mirka z Berlina lat 65. Wyjazd z przyjaciółką.