Gość
2 stycznia 2024 r.
Zacznijmy od tego, że nie polecam Ci tego miejsca, jeśli przebywasz tu dłużej niż 1 godzinę (nawet 1 noc to za dużo). Pokój był brudny. Okno znajdowało się na korytarzu. Dosłownie nie rozumiem powodu takiego okna. Przyglądać się ludziom na korytarzu??? Szpiegować kogoś w pokoju???? Bardzo niewygodnie. Jednak NAJWIĘKSZYM PROBLEMEM był (i chyba nadal jest) BARDZO SILNY ZAPACH PAPIEROSÓW. To jest katastrofa. Nie mogłem dobrze spać i nie mogłem oddychać. A co jeśli mam alergię lub astmę??? Złożyłem skargę do recepcji, a oni powiedzieli, że nie mogą zmienić pokoju, a jedyne, co zrobili, to przysłali do mojego pokoju mężczyznę, który spryskał odświeżaczem powietrza (i nawet nie zostawił odświeżacza w pokoju, wziął go z tyłu) i też kazali wpuścić świeże powietrze, ale znowu, jak świeże powietrze może „wchodzić”, skoro jest tylko na korytarzu. Klimatyzacja również nie pomogła. To było okropne. Nigdy więcej tam nie przyjdę i nie polecam.
„Piętro dla niepalących” powinno tak naprawdę oznaczać ZAKAZ PALENIA, nie tylko na papierze.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google